To koniec „Jazzu na Buduku”?

W lipcu 2016 roku w ramach kolejnej odsłony „Jazzu na Buduku” miał wystąpić zespół  saksofonistów „Tenor Madness”. Nie wystąpi, ponieważ „Jazzu na Buduku” nie będzie. – Taka zmiana – komentuje organizator.

„Jazz na Buduku”, czyli koncerty w gajówce Buduk koło Frącek, stanowiły dotąd jedną z letnich atrakcji dla miłośników tego gatunki muzyki. Na występy znanych artystów, takich jak: AppleTea Jazz Band, Wojciech Karolak Quartet i Special Trio czy Aga Zaryan lub Artur Dutkiewicz Trio, ściągali mieszkańcy Suwalszczyzny i turyści. Już wiadomo, że tegoroczna edycja wydarzenia, nie odbędzie się. Istnieje też obawa, że „Jazz na Buduku” właśnie na dobre przeszedł do historii. – Mimo wszystko mam nadzieję, że do tego wrócimy. Tylko nadzieja pozostaje – komentuje Tadeusz Wilczyński, były nadleśniczy z Nadleśnictwa Głęboki Bród.

Wilczyński odmawia jednak oficjalnego komentarza w kwestii decyzji odwołania „Jazzu na Buduku”. – Czasami przychodzi taki czas, że coś się zmienia – mówi tylko. – Jest mi bardzo przykro – dodaje.

W tym roku goście leśniczówki mieli wysłuchać koncertu saksofonistów: Roberta Chyły, Dariusza Herbasza, Tomasza Grzegorskiego, którzy mieli wystąpić z Kajetanem Galasem – hammond i Arkiem Skolikiem – perkusja, muzykami wywodzącymi się z krakowskiego środowiska jazzowego, stanowiącymi trzon sekcji rytmicznej legendy polskiego saksofonu Janusza Muniaka.