Na Suwalszczyźnie jest 42 milionerów, których łączne dochody za 2015 rok przekroczyły 88 mln zł. Okazuje się, że nie trzeba mieć firmy, by zarabiać miliony. Jeden z rekordzistów zatrudnionych na umowie o pracę zarabiał 214 tys. zł miesięcznie.
Urząd Skarbowy w Suwałkach podsumował zeznania roczne za 2015 rok. Jak informuje Grzegorz Krysa, rekordowy dochód z tytułu umowy o pracę w 2015 r. wyniósł aż 2,57 mln zł, czyli 214 tys. zł miesięcznie. Dla porównania, w 2014 r. było to 1,29 mln zł; w 2013 r. – 1,04 mln zł; a w 2012 r. 981 tys. zł.
Milionerzy z Suwałk i Suwalszczyzny, których w 2014 i 2015 roku było w sumie 42., osiągnęli łączny dochód w wysokości 88,4 mln zł. Przeciętny dochód na milionera wyniósł więc 2,1 mln zł. To więcej niż w 2014 roku – wówczas ich łączne dochody były na poziomie 85 mln zł, na każdego milionera przypadało zaś średnio po 2 mln zł.
Jeśli infografika nie wyświetla się prawidłowo, kliknij.
Wśród „milionerów” dominuje 6 branż: budowlana (13 milionerów – średni dochód: 2,4 mln zł), handel (11 milionerów – średni dochód: 2,1 mln zł), transport drogowy (7 milionerów – średni dochód: 1,5 mln zł), usługi (5 milionerów – średni dochód: 1,7 mln zł), produkcja (4 milionerów – średni dochód: 2,1 mln zł) oraz papiery wartościowe (2 milionerów – średni dochód: 2,7 mln zł).
Najwięcej osób, bo aż 22 tys. to osoby, których dochód nie przekroczył w 2015 roku 20 tys. zł. Ponad 4,2 tys. osób wykazało, że w ogóle nie osiąga dochodu. Mimo wszystko, to mniej niż w latach poprzednich. W przedziale dochodów 20-30 tys. zł i 30-50 tys. zł znalazła się zbliżona liczba osób – w obu przypadkach ponad 9,6 tys. podatników.
Jak dotąd US otrzymał 47,5 tys. zeznań złożonych przez 61,1 tys. osób. Nadal nie rozliczyło się około 1 tys. osób, a 200 zeznań wpłynęło „po terminie”. Urzędnicy „skarbówki” przypominają, że spóźnienie może narazić podatnika na grzywnę, tzw. mandat karny za wykroczenie skarbowe, którego rozpiętość kwotowa waha się od 185 zł do 3.7 tys. zł, a w przypadku przestępstwa skarbowego – nawet do 37 tys. zł.
