Reklama

Podziel się cząstką siebie. Zostań dawcą szpiku – kolejna akcja wkrótce w PWSZ

Data:

- Reklama -

Choroby nie można przewidzieć, zaplanować. Co godzinę diagnozuje się u kogoś białaczkę. Dawcę nie zawsze udaje się znaleźć, mimo że we wszystkich bazach na świecie zarejestrowanych jest 27 mln osób (w bazie DKMS – 6 mln). Warto dołączyć do grona potencjalnych dawców – w Suwałkach Dzień Dawcy Szpiku odbędzie się 19 października.

Fundacja „Promyk” współpracująca z DKMS w Suwałkach Dzień Dawcy Szpiku zorganizuje już po raz ósmy. Akcja odbędzie się w PWSZ (19.10) w godz. 11.00 – 17.00. W tym roku o pomoc apelują: Dawid Zając i inni chorzy.

„Nazywam się Dawid Zając i mam 18 lat. Cały czas myślę o sobie tak, jakbym był zdrowy. Chcę zdać maturę, studiować medycynę, wziąć ślub z moją ukochaną Olą, a wolny czas spędzać ze znajomymi i rodziną. Niestety prawda jest taka, że w wakacje usłyszałem diagnozę: aplazja szpiku. To choroba, z którą ani ja, ani lekarze nie mogą sobie poradzić. Tylko przeszczepienie szpiku od Dawcy niespokrewnionego może mi dać szansę na życie i spełnienie wszystkich marzeń.

Zawsze starałem się pomagać innym i być ich cichym aniołem stróżem. Teraz zdecydowałem się opowiedzieć Wam swoją historię, a tym samym przekonać do zarejestrowania się jako potencjalny Dawca szpiku. Widzicie, my chorzy na nowotwory krwi wcale się od Was nie różnimy. Mamy rodziny, plany na przyszłość, marzenia, ale bez Was i Waszej pomocy nie jesteśmy w stanie ich zrealizować. Proszę dajcie nam szansę! 

Lekarstwem na tę chorobę może być Wasza decyzja o zarejestrowaniu się jako potencjalny Dawca szpiku! Przyjdźcie i zarejestrujcie się 19 października na PWSZ w Suwałkach!”

W Suwałkach w tej chwili trwa akcja informacyjna. Dziś Maria Sienkiewicz z Fundacji „Promyk” odwiedziła I Liceum Ogólnokształcące w Suwałkach, zapraszając na spotkanie również osoby, które opowiedziały swoje historie związane z przekazaniem komórek macierzystych i walką członka rodziny z chorobą.

22-letni Mateusz to jeden z ponad 20 dawców szpiku z Suwałk (z Suwałk w bazie DKMS zarejestrowanych jest prawie 3 tys. osób), absolwent I LO i kierunku ratownictwo medyczne w PWSZ. Obecnie pracuje w suwalskim szpitalu, w zawodzie. Jak wspomina, jako dawca zarejestrował się podczas akcji w 2013 roku, wraz z kilkuset innymi osobami. Telefon z DKMS zadzwonił do niego 2 tygodnie później. Mateusz przeszedł kompleksowe badania – najpierw w Suwałkach, potem w Warszawie. Niedługo po przekazaniu komórek macierzystych uzyskał informację zwrotną, że u biorcy – w tym przypadku była to 65-letnia kobieta – przeszczep się przyjął.

– To niesamowite uczucie, coś wspaniałego – powiedział podczas spotkania z uczniami I LO. Mateusz apelował o dołączenie do grona dawców szpiku, zaznaczając, że pobranie komórek jest bezbolesne, a DKMS pokrywa wszystkie koszty związane z badaniami i przejazdami. Dodatkowo, każdemu „Dawcy Przeszczepu” przysługują uprawnienia do korzystania poza kolejnością z ambulatoryjnej opieki zdrowotnej.

Mateusz po odebraniu telefonu nie zawahał się pomóc. Aneta Piekarska, mama małego Norberta, przekonała się, że nie każdemu starcza odwagi. Od przeszczepu chłopca mijają właśnie 2 lata. W czasie walki o powrót dziecka do zdrowia było wiele trudnych chwil. Jak wspomniała p. Aneta – choroba syna przyszła nagle. Wyniki badań Norberta były bardzo złe. Zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę limfoblastyczną.

– To spadło na nas jak grom z jasnego nieba – przyznała Aneta Piekarska. Norbert spędził wiele miesięcy w szpitalu na chemioterapii, zanim znalazł się dawca. Chemia nie skutkowała, chłopak doznał uszkodzenia wątroby i śledziony. Gdy już wydawało się, że Norbert wróci do zdrowia, dawca, który deklarował pomoc, wycofał się. Drugim dawcą ze zgodnością w 80 proc. był 45-letni Niemiec z Frankfurtu. Przeszczep odbył się w Bydgoszczy, jednak po kilku miesiącach u Norberta nastąpił nawrót choroby. Drugi dawca ze zgodnością na poziomie 100 proc. (była to kobieta spod Krakowa) uratował życie chłopaka.

– Warto pamiętać o tym, że dawca oddaje cząstkę siebie – u biorcy zmienia się kolor oczu, włosów – powiedziała podczas spotkania Maria Sienkiewicz, dodając, że wycofanie się z deklaracji pomocy w ostatniej chwili jest niezwykle groźne dla osoby chorej, dlatego decyzja o rejestracji powinna być świadoma i starannie przemyślana.

Dawcą może zostać osoba bez problemów zdrowotnych w wieku od 18 do 55 lat. Komórki macierzyste w 80 proc. przypadków pobierane są z krwi obwodowej, rzadko z kości talerza biodrowego. Więcej informacji o tym, w jaki sposób zostać dawcą, można znaleźć na stronie Fundacji DKMS.

Fundacja DKMS działa w Polsce od 2008 roku jako niezależna organizacja non-profit. Posiada również status Organizacji Pożytku Publicznego. W ciągu 8 lat w Polsce udało się zarejestrować ponad 921 tysięcy potencjalnych Dawców.

Fot. Niebywałe Suwałki – czwartkowe spotkanie w I LO w Suwałkach

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Pomóżmy Kasi

Kasia Kruszniewska ma dziesięć lat. To pogodna i uśmiechnięta...

Fundacja Promyk apeluje: Pomóżmy Agnieszce

Agnieszka ma 34 lata. Razem z mężem Tomkiem oraz...

Lekarstwo każdy nosi w sobie. Światowy Dzień Donacji i Transplantacji

26 października obchodzimy Światowy Dzień Donacji i Transplantacji. Ideą...