Rozmowa z Jarosławem Stańkiem, choreografem „Zemsty nietoperza” Johanna Straussa w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku.

Jaki jest Pana pomysł na choreografię do „Zemsty nietoperza” Johanna Straussa w reżyserii Andrzeja Bubienia, której premiera odbędzie się 9 grudnia 2016 w Operze i Filharmonii Podlaskiej?

Jarosław Staniek: Ma być pomysłowa i zabawna. Na pewno nie tradycyjna. Będzie to widać od pierwszej sceny w I akcie. Zazwyczaj wystawia się go bardzo statycznie. W białostockiej „Zemście nietoperza” tancerze mają mieszać się do akcji, nie izolować się od tego, co na scenie robią soliści.

Fot. M. Heller
Fot. M. Heller

Podczas jednej z pierwszych prób Andrzej Bubień, reżyser, powiedział artystom, że to Pan nada ostateczny szlif ruchom każdego z nich. Jak to ma wyglądać?

JS: Każda postać ma swój charakterystyczny gest i sposób poruszania się. Charakter postaci przekłada się na jej ruch. Kluczowe znaczenie ma dla mnie pieczołowitość jeśli chodzi o muzykę. Znam moje sceny muzyczne niemal tak dobrze, jak soliści. Niekiedy jakaś scena, nazwana przez reżysera na przykład „bal”, „cyrk”, „ubieranie”, trwa 7 lub 8 minut. Bez sensu byłoby w tym czasie odtwarzanie przez tancerzy tematów odgrywanych przez aktorów, byłoby to zbyt oczywiste. Dlatego staram się odtworzyć ciałami tancerzy partie instrumentów, które słyszę w danym fragmencie. Niekiedy każdy z tancerzy odwzorowuje pojedynczy głos chóru. Tak rozumiem pieczołowitość.

Czym się Pan inspiruje?

JS: Szukam inspiracji patrząc na tę historię teatralnie. Akt I nazwałem „rozpadem domu” – wszystkie meble, przedmioty wydają pozostawać w ciągłym nieładzie, są poruszane przez tancerzy w ciągłym biegu. W akcie II, który z kolei zatytułowałem „zapraszamy na super orgię” (tak mówi jedna z postaci zapraszając na bal ), wprawiam w ruch cały chór, aż do porannego zmęczenia. Akt III, „pijany”, przypomina surrealistyczny sen, przedmioty poruszają się, lewitują, pojawiają się dziwne istoty przypominające wczorajszy ubaw, wszystko wydaje się niewyraźne, jak na potężnym kacu.

Rozmawiała Joanna Dolecka.

Jarosław Staniek karierę zaczynał od tańca ulicznego. W roku 1984 został pierwszym Mistrzem Polski w tej dyscyplinie, sięgając po ten tytuł jeszcze wielokrotnie. Pierwszym jego sukcesem teatralnym była choreografia „West Side Story” w Teatrze Muzycznym w Gdyni w 1992 roku, potem kolejne spektakle pokazywane w Polsce i Europie m.in.: „Hair”, „Szachy”, „Dracula”. Wielokrotnie tworzył choreografie do spektakli Przeglądu Piosenki Aktorskiej m. in: „Ballady Morderców” i słynny „Kombinat”. Jest twórcą pierwszego polskiego show tanecznego „Opentaniec, stworzył choreografię do filmu fabularnego „Mięso” i  „Ubu Król” w reż. Piotra Szulkina. Współreżyserował takie hity jak „Jesus Christ Superstar” i „Chicago”. Autor i reżyser hip-hopowego projektu teatralnego „12 ławek”, spektaklu „Chodnik 05”, wystawianego w opuszczonej zabrzańskiej kopalni. Sukcesem było też międzynarodowe widowisko muzyczne „Vichry”, osnute na polskich, czeskich i słowackich legendach, wystawione w  Pradze, Bratysławie i Warszawie. Laureat wielu nagród m.in. za choreografię do trans-opery „Sen Nocy Letniej” w Teatrze Muzycznym w Gdyni, reżyserię spektaklu „12 ławek” w Teatrze Muzycznym w Gdyni, Nagrody Prezydenta miasta Gdyni za choreografię do „West Side Story” w Teatrze Muzycznym w Gdyni, Złotej Maski za choreografię do spektaklu „Footloose” w Gliwickim Teatrze Muzycznym, Pomorskiej Nagrody Artystycznej za spektakl roku dla widowiska „Opentaniec”, Nagrody Artystycznej Prezydenta Miasta Białystok za spektakl „Metropolish”, zdobywca tytułu „najlepszej musicalowej realizacji roku 2000 w Niemczech” dla niemieckojęzycznej wersji musicalu „Chess”. Ostatnie produkcje z jego choreografią to „Zły” – musical w Teatrze Muzycznym w Gdyni, „Sześć wcieleń obywatela Piszczyka” – musical w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej, „Córki dancingu” – film muzyczny Agnieszki Smoczyńskiej. Premiera „Zemsty nietoperza” J. Straussa w reż. A. Bubienia i z choreografią J. Stańka odbędzie się 9 grudnia 2016 r. w Operze i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj