To, że w swojej kuchni masz się czuć dobrze, to raczej oczywiste, choć wielu ludzi zapomina o tym i tworzy modne aranżacje, które szybko okazują się nieprzystosowane do ich potrzeb praktycznych i estetycznych. Nie każdy musi być jednak wyjątkowo kreatywnym umysłem – nie od dziś wiadomo, że łatwiej jest bazować na gotowych koncepcjach.
Wyjściem z tej sytuacji jest zlecenie projektu specjaliście, który nie tylko ma doświadczenie w tej kwestii, ale również doskonale radzi sobie z wykreowaniem stylu i funkcjonalności odpowiadającej potrzebom swojego klienta. Jeśli jednak wierzymy we własne siły, ale nie mamy gotowej koncepcji, poszukajmy tematycznych inspiracji. Niewykluczone, że gotowy projekt będzie o wiele bardziej unikalny niż np. masowo produkowane propozycje największych sklepów meblowych.
Jednolity styl
Zastanawiając się, co nas pasjonuje, możemy dojść do naprawdę ciekawych wniosków. Ważny jest jednolity styl, więc jeśli już dobieramy kolejne elementy, to nie mieszajmy kilku inspiracji. Jedna i dobrze zrealizowana jest wyjściem najbezpieczniejszym i gwarantującym poczucie harmonii. Jeśli jednak o palmę pierwszeństwa biją się w naszej głowie dwie koncepcje, to czasem warto się zastanowić, czy nie mają one wspólnego punktu, który mógłby je połączyć. To nie musi być nic oczywistego. Ważne, by razem tworzyło zgrabną całość i dawało poczucie podświadomego zaspokojenia. Chcecie dowodu, że każdy pomysł może znaleźć się w kuchni? No to zaczynajmy!
Lubię czytać książki…
Na pierwszy ogień niech pójdzie mól książkowy, który swoje papierowe przyjaciółki lub czytnik zabiera niemal wszędzie. Cały czas chce, by towarzyszyły mu/jej historie, które przeżywa wraz z bohaterami powieści. Tematem przewodnim jest więc książka w każdej postaci. Jak można wykorzystać taką inspirację?
To proste:
– niech w kuchni znajdzie się osobna półka na książki kucharskie (taka namiastka regału z domowej biblioteczki),
– kartki książek to bardzo wdzięczna ozdoba ścian, więc część jadalną można właśnie pokryć w ten sposób (pożółkłe stronice dla klasycznej aranżacji, śnieżnobiałe i z nowoczesnych książek kucharskich dla bardziej modernistycznej),
– cytaty z książek na ścianie (szablony lub naklejki tego typu można zamówić w każdej dobrej drukarni),
– notatki na lodówce w formie kart bibliotecznych,
– podszafkowe halogeny zamontowane w odpowiednio wydrążonych i zamocowanych książkach,
– drewniane fronty mebli (i wiele innych elementów) można ozdobić metodą decoupage, wykorzystując ilustracje z książek lub ich tekst.
Interesuję się kosmosem…
Kosmiczna kuchnia kojarzy się nam z urządzeniami, które same przygotowują jedzenie i z wszechobecnym metalem, ale przecież nie chodzi tu o przeniesienie się w kosmos, tylko zainspirowanie się jego zjawiskami. Jak? To również nie będzie skomplikowane zadanie. Po pierwsze, układ halogenów w suficie można zaprojektować zgodnie z układem jednej lub kilku konstelacji gwiazd, łącząc wszystkie punkty odznaczającą się na tle sufitu farbą. Po drugie, oklejenie lodówki folią z odpowiednio kojarzącym się nadrukiem także dorzuci swoje kilka groszy do realizacji tej inspiracji. Po trzecie, (po czwarte i po piąte) grafika na ścianach lub zdjęcia kosmiczne, matowe i metalowe elementy (np. lampy z kloszami wyglądającymi jak szczotkowane żelazo), a także zegar na ścianie, którego wskazówki to teleskopy, a cyfry wpisane są w planety i inne ciała niebieskie.
Za cenne wskazówki dziękujemy portalowi Blog.KuchniePinio.pl/
Bardzo inspirujacy wpis!