Najnowsza książka Ireneusza Sewastianowicza, czyli suwalskiego pisarza, używającego pseudonimu Andrzej Irski, to kolejny tom nawiązujący do stworzonej niegdyś przez Zbigniewa Nienackiego serii o przygodach Pana Samochodzika, zatytułowany „Ślad wilkołaka”.
W powieści nie chodzi o krwiożercze potwory z germańskich legend, lecz o terrorystyczną organizację Werwolf założoną przez hitlerowców. Przypuszczalnie należał do niej Johann Neumayer, który niedługo po wojnie zamieszkał w Portugalii. Cristiano, jego wnuk, chce poznać przeszłość dziadka. Ślad prowadzi do Lidzbarka Warmińskiego, zadania podejmuje się Krzysztof Płatek, historyk sztuki przymierzający się właśnie do studiów doktoranckich. Próbuje też odnaleźć skrytkę wilkołaków. Do gry włączają się tajemniczy konkurenci i staje się ona coraz bardziej niebezpieczna.
Choć akcja najnowszej „Samochodzikowej” powieści dzieje się w stolicy Warmii, autor nie unika wątków związanych m.in. z Suwalszczyzną – Szurpiłami. W jednej z rozmów z naszym portalem Ireneusz Sewastianowicz podkreślił, że pisze o miejscach, które zna i które sam odwiedził.
Lubię Suwalszczyznę i Mazury. Chętnie napisałbym na przykład coś o Bieszczadach lub o innym miejscu – Polskę zjeździłem wzdłuż i wszerz, ale było to lata temu. Od tego czasu sporo się zmieniło, a ja nie lubię wymyślania, nie lubię też półśrodków – nie korzystam z materiałów z Internetu, nie kopiuję. Z każdą podróżą wiążą się koszty, dlatego nie wyjeżdżam daleko. Znam miejsca, o których piszę w książkach. W każdej z nich publikowane są wkładki fotograficzne, sam robię zdjęcia z opisywanych miejsc.
Ireneusz Sewastianowicz (ur. w Lipsku) jest autorem lub współautorem 29 wydanych książek, w tym 16 powieści. W przygotowaniu „Wiedźma ze Świętajna”.
Wszystkie powieści autora dostępne są w zbiorach Biblioteki Publicznej im. Marii Konopnickiej w Suwałkach, tam można również je kupić.
Szczegółowe informacje na internetowej stronie: www.wydawnictwo-warmia.pl
