Suwalscy kibice piłkarscy powinni się już przyzwyczaić, iż po – zwykle udanym – początku sezonu przychodzi zapaść jesienna. Swoiste déjà vu nastąpiło i w tym sezonie. Do 24 sierpnia Wigry wygrały trzy mecze ligowe, od 1 września – już żadnego. A dochodzi do tego przecież jeszcze wtorkowa porażka w Pucharze Polski z rezerwami Legii.

W niedzielę, 29 września, biało-niebiescy polegli w Bełchatowie, w tamtejszym GKS-em 0:3. Pierwszą bramkę dla gospodarzy strzelił był gracz Wigier – Bartosz Biel (na zdjęciu ilustracyjnym w spotkaniu przeciwko Chrobremu Głogów z 21 marca 2015 roku).

W następnym meczu czeka suwalską drużynę nie lada wyzwanie; podejmuje bowiem na Zarzeczu rewelacyjnego beniaminka z Radomia. Spotkanie z Radomiakiem odbędzie się 5 października o godzinie 17.

Fortuna I Liga

GKS Bełchatów – Wigry Suwałki 3:0 (1:0)

bramki: Bartosz Biel (45’+1) i Mateusz Marzec (52′ i 73′)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj