W rozegranym w Iławie (olsztyńska hala Urania jest w trakcie gruntownej przebudowy) meczu 16 kolejki PlusLigi Indykpol AZS Olsztyn pokonał Ślepsk Malow Suwałki 3:2.
Suwalscy siatkarze jechali do miasta nad Jeziorakiem z postanowieniem wyrwania rywalowi choćby punktu. Zdawali sobie jednak sprawę z faktu, że czeka ich nie lada zadanie. Gospodarze grają w tym sezonie nadspodziewanie dobrze i przed meczem w Hali Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji mieli nad Ślepskiem aż dwunastopunktową przewagę! Co prawda wszystkie 21 oczek Olsztynianie zdobyli pod wodzą Marco Bonitty – trener odszedł/został zwolniony (niepotrzebne skreślić) po grudniowym meczu z Jastrzębskim Węglem. Ale pamiętajmy, że Indykpol ostatnie mecze ligowe przegrywał nie z byle kim; oprócz Mistrza Polski, także z ZAKSĄ, Projektem, Asseco i Skrą…
Przed meczem okazało się, że w drużynie gospodarzy, z powodu choroby, zabraknie: Robberta Andringi, Jana Firleja i Mateusza Poręby.
Pierwszy set derbów północno-wschodniej Polski nie zaczął się dobrze dla Ślepska. Gospodarze generalnie lepiej serwowali. (czy jak kto woli; nasi siatkarze źle odbierali) i zasłużenie objęli setowe prowadzenie.
W pierwszej fazie drugiej odsłony meczu fantastycznie grał Ślepsk Malow. Doprowadził do prowadzenia 16:8, ale potem zaczęły się nerwy. Przewaga stopniała do dwóch punktów (18:16). Gdy na tablicy wyników pojawił się wynik 20:20 wydawało, że gospodarze postawią na swoim. Jednak to Ślepsk Malow wygrał wojnę nerwów.
Trzeci set lepiej zaczęli suwalscy siatkarze, ale gospodarze doścignęli ich i wygrali końcówkę.
Czwarty set meczu zawodnicy Ślepska zaczęli fatalnie. Gospodarze uzyskali sporą przewagę (7:2, 11:4, 13:6, 18:11) i wydało się, że jej roztrwonienie jawi się jak coś niemożliwego. A jednak! Ślepsk doprowadził do setboli. I trzecim razem swoją szansę wykorzystał!
Tie-break padł łupem Indykpolu. Drużyna Ślepska Malow Suwałki pozostaje na przedostatnim miejscu w tabeli, ale doszedł punkt, jakże ważny w rywalizacji o utrzymanie w PlusLidze. Jeszcze przed meczem w Iławie pojawiły się niepokojące informacje o odejściu Andrzeja Kowala. Ciekawe, czy zdobyty punkt zmieni coś w tej kwestii.
Przypomnijmy, że kolejne spotkanie biało-niebiescy rozegrają w Hali Suwałki Arena. W niedzielę, 23 stycznia o godzinie 17:30 Ślepsk Malow podejmie Cuprum Lubin.
Indykpol AZS Olsztyn – Ślepsk Malow Suwałki 3:2 (23, -23,, 23, -25, 12)
MVP: Karol Butryn