Bramkostrzelni biało-niebiescy. Wigry Suwałki – KS Grabówka 5:1

Wiele radości dostarczyli kibicom zawodnicy Wigier, którzy w sobotę (8 października) podejmowali drużynę z Grabówki. Ostatnie dwa spotkania nie przyniosły biało-niebieskim punktów, ale tym razem cieszyły i trzy punkty, i liczne bramki. Aż pięciokrotnie podopieczni Kamila Lauryna trafili do bramki gości.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2:0. W 36 minucie celnym trafieniem popisał się Wojciech Mickiewicz. Trzy minuty później wynik podwyższył Sebastian Zackiewicz. Podobna sytuacja miała miejsce w drugiej połowie. Znów celnie strzelali zdobywcy bramek z pierwszej odsłony, a piątym trafieniem popisał się Marcin Fedorowicz. Także i rywalom udało się zyskać honorowego gola – zdobył go Jakub Drozdowski, więc spotkanie zakończyło się wynikiem 5:1.

Mimo tak wysokiego prowadzenia, w drużynę biało-niebieskich wkradła się nerwowość, zatem choć sędzia przez długi czas nie karał zawodników, to jednak w drugiej połowie zmuszony był trzykrotnie pokazać żółtą kartkę suwalskim zawodnikom.

„Zabrakło nam koncentracji i determinacji, by wytrzymać to ofensywne nastawienie Wigier” – stwierdził po meczu trener gości, Michał Banicki:

„Cieszymy się ze zwycięstwa, bo ostatnie dwie porażki bardzo na naszym zespole ciążyły” – wyznał szkoleniowiec Wigier, Kamil Lauryn:

Na pomeczowej konferencji padło też pytanie o faworyta tej klasy rozgrywkowej.

„Łomża chce awansować do trzeciej ligi na stulecie klubu i mają ku temu predyspozycje” – ocenił trener Banicki, ale ambicje i możliwości dostrzegł także w suwalskim zespole. Szkoleniowiec Wigier deklarował, że biało-niebiescy będą walczyć o mistrzostwo.

W suwalskim zespole pojawił się nowy defensywny pomocnik Diakhite Salouma, Senegalczyk z francuskim paszportem. Po pierwszym występie widać, że to wartościowy nabytek.

W tym meczu dobrze zaprezentowali się też dwaj młodzi zawodnicy: piętnastoletni Beniamin Przełomski, który zagrał całe spotkanie oraz Szymon Żukowski (wszedł w ostatniej zmianie).

Trener Lauryn zapytany, czy to już ostateczny skład naszej kadry, uchylił się od stanowczych deklaracji, co można interpretować jako ewentualność kolejnych wzmocnień.

Wigry czeka teraz trudny tydzień: w środę zagrają w Pucharze Polski, a w następny weekend – 15 października o godzinie 15 zmierzą się z Turem w Bielsku Podlaskim.

Wigry Suwałki  – KS Grabówka 5:1 (2:0)

Bramki: Wojciech Mickiewicz (36′ i 54′), Sebastian Zackiewicz (39′ i 64′), Marcin Fiedorowicz (73′) oraz Jakub Drozdowski (76′).

Foto – w postaci pokazu slajdów – Wojciech Otłowski

1 z 55