Poruszający obraz wyświetlony podczas 3. Festiwalu Filmowego „Wajda na nowo” – „Filip” Michała Kwiecińskiego

Gość specjalny piątkowego (18 sierpnia) wieczoru w Suwalskim Ośrodku Kultury – Michał Kwieciński – jest reżyserem, scenarzystą, producentem. Pełniąc tę ostatnią rolę współpracował wielokrotnie z Andrzejem Wajdą, począwszy od realizacji „Zemsty” w 2002 roku.

Przybyli do Sali im. Andrzeja Wajdy w SOK-u mogli najpierw obejrzeć film „Filip”, który swoją premierę miał w ubiegłym roku, a potem wziąć udział w rozmowie z jego twórcą prowadzonej przez Katarzynę Borowiecką.

Reżyser, autor scenariusza i producent przy pracy nad „Bodo” dostrzegł potencjał Eryka Kulma. Można by zatem stwierdzić, że „odpadła” mozolna praca szukania idealnego aktora do głównej roli:

Michał Kwieciński zdradził, że tematy poruszony w filmie – patriotyzm, strata, zachowanie w sytuacjach granicznych – zajmowały go i chciał zabrać głos w tej sprawie, przedstawić swój punkt widzenia. Wojna w Ukrainie stała się paradoksalnie okolicznością dodatkowo wspierającą go w realizacji tego pomysłu:

W filmie grają aktorzy różnej narodowości, ale też wystąpiły osoby do tej pory z aktorstwem nie mające nic wspólnego, bo – jak wyznał reżyser – znakomicie wpisały się w koncepcję postaci, którą miał przystępując do prac nad „Filipem”:

Pytania zadawali także widzowie – ciekawiły kulisy pracy producenta, kwestie finansowania filmu, ale też lokalizacje, w których „Filip” był nagrywany. Jak się okazało, wnętrza hotelu to kilka miejsc oddalonych o… setki kilometrów:

Projekcje w ramach festiwalu to ciekawe propozycje, a cieszą tym bardziej, że towarzyszy im możliwość rozmowy z reżyserem.

Foto w postaci pokazu slajdów: Wojciech Otłowski

1 z 26