Dawno kibice biało-niebieskich nie byli świadkami goli strzelonych na Zarzeczu drużynie Wigier. W piątkowy (7 czerwca) wieczór tak się właśnie stało, a nerwowa atmosfera długo panowała na trybunach, bo początek tego spotkania nie był dla lidera tabeli korzystny. Na szczęście mobilizacja poskutkowała i po drugiej połowie kibice mogli szczerze i gorąco podziękować za wynik – 4:2.
Niedawne tragiczne wydarzenie na granicy polsko-białoruskiej sprawiło, że mecz rozpoczął się minutą ciszy. W ten sposób uczczono śmierć młodego polskiego żołnierza, Mateusza Sitka.

© 2024 Wojciech Otłowski
Początek meczu nie napawał optymizmem – mimo że rywale znajdowali się parę oczek niżej w tabeli IV ligi, to od pierwszych minut spotkania prezentowali niezły poziom, dobre zgranie i przemyślaną taktykę, zatem dość szybko udało się zdobyć bramkę. W 21. minucie Kacper Szadłowski dał gościom prowadzenie, które utrzymali do końca pierwszej połowy. Także i druga zaczęła się pechowo – kolejny gol został także strzelony przez Michałowo, więc sytuacja zrobiła się dramatyczna. Na szczęście chwilę po drugim trafieniu gości, w 57. minucie, Wigry zdobyły kontaktową bramkę. Po dośrodkowaniu Kacpra Głowickiego celnym strzałem głową popisał się Krzysztof Cudowski.

© 2024 Wojciech Otłowski
Kolejne trafienie to gol zdobyty przez kapitana biało-niebieskich, Bartosza Gużewskiego.

© 2024 Wojciech Otłowski
Remisowy wynik dodał skrzydeł gospodarzom i wyprowadził z równowagi gości. Posypały się kartki – najpierw za opieszałe opuszczanie boiska podczas zmiany żółty kartonik sędzia pokazał Bartoszowi Borowikowi. Chwilę później dwukrotnie w ten sposób za faule ukarany został Adam Butkiewicz, który w rezultacie zszedł z boiska. Liczebna przewaga Wigier nie od razu przełożyła się na podwyższenie wyniku, jednak konsekwentnie budowane akcje dały rezultat w postaci trzeciego i czwartego trafienia autorstwa Kamila Zalewskiego.

© 2024 Wojciech Otłowski
Były apetyty na więcej, ale na tym piłkarze poprzestali i w ten sposób wynik spotkania to 4:2.

© 2024 Wojciech Otłowski
Tym samym – acz widmo utraty awansu zaglądało już w oczy kibicom suwalskiego klubu – Wigry pozostały liderem IV ligi podlaskiej bez względu na niedzielny mecz drużyny z Wasilkowa. Ostateczne rozstrzygnięcie w przyszłą sobotę. 15 czerwca biało-niebiescy zagrają w Szepietowie, zaś wicelider – w Grajewie.

© 2024 Wojciech Otłowski
W środę, 12 czerwca, kibice będą mogli dopingować biało-niebieskich podczas spotkania na Zarzeczu w ramach Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim, w meczu z trzecioligową Olimpią Zambrów. Początek o godzinie 18.00.
Wigry Suwałki – KS Michałowo 4:2 (0:1)
Bramki: Krzysztof Cudowski (57′), Bartosz Gużewski (63′), Kamil Zalewski (81′, 87′) oraz Kacper Szadłowski (21′), Łukasz Wojno (55′)
Fotografie w postaci pokazu slajdów: Wojciech Otłowski
: