Choć trzeba pokonać sporo kilometrów, by z Suwałk dotrzeć nad Hańczę, to na takie wydarzenie warto się wybrać. I tego zdania było nie tylko wiele suwalczan, przybyli też turyści, nieduży parking nie mógł pomieścić wszystkich aut, zatem trzeba było czasem przebyć niemały dystans, by znaleźć się na terenie festiwalowych zdarzeń.

© 2024 Wojciech Otłowski
Działo się wiele – jak zwykle nie zabrakło festiwalowych stoisk z rękodziełem i smakołykami. Można było spróbować własnoręcznie sztuki wyplatania, poobserwować twórców wykonujących piękne i praktyczne przedmioty, a także nabyć tego typu pamiątki.

© 2024 Wojciech Otłowski
Członkowie grup rekonstrukcyjnych prezentowali swe umiejętności władania bronią, a główną atrakcją pierwszego dnia festiwalu była inscenizacja – „Najazd Włodzimierza Wielkiego na osadę nad Hańczą – 983 AD” – ciekawa lekcja historii pozwalająca widzom poznać okoliczności tych wydarzeń i przeżyć emocje towarzyszące dramatycznym zdarzeniom zobrazowanym przez rekonstruktorów.

© 2024 Wojciech Otłowski
Na zakończenie pierwszego dnia zaprezentowały się zespoły grające muzykę folkową, ewentualnie stylizowaną na średniowieczną.

© 2024 Wojciech Otłowski
Jutro drugi dzień festiwalu, początek o godzinie 11.
Fotografie w postaci pokazu slajdów:



