W sobotę, 15 marca, pod biurem posłów Koalicji Obywatelskiej – Jacka Niedźwiedzkiego i Krzysztofa Truskolaskiego – odbyła się konferencja prasowa polityków Prawa i Sprawiedliwości: posła Jarosława Zielińskiego, radnych Jacka Juszkiewicza i Leszka Deca. Głównym tematem spotkania była przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja dotycząca bezpieczeństwa, którą poparli europosłowie KO.
Lokalizacja konferencji nie była przypadkowa. Jak podkreślili politycy PiS, wydarzenie zostało zorganizowane właśnie pod biurem posłów KO, aby zwrócić uwagę na stanowisko tej partii w sprawie polityki bezpieczeństwa. – „Nie jesteśmy pod przedszkolem, tylko pod biurem posłów, którzy należą do tej samej partii politycznej, co ci, którzy przegłosowali tę szkodliwą dla Polski rezolucję” – zaznaczył Jarosław Zieliński.
Według polityka PiS, rezolucja przyjęta przez europosłów KO osłabia bezpieczeństwo Polski, a jej skutki mogą być groźne w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę i potencjalnych zagrożeń dla innych państw regionu. – „Chyba dzisiaj każde dziecko w przedszkolu wie, że bezpieczeństwa Polski i Europy nie da się zapewnić bez Stanów Zjednoczonych” – mówił Zieliński.
Zarzuty wobec KO i europejskich elit
Poseł PiS podkreślał, że Europa przez dziesięciolecia nie przygotowała się na zagrożenie ze strony Rosji. – „Elity rewizjonistyczno-liberalne przespały ostatnie 30 lat po upadku Muru Berlińskiego. Nie zbroiły się, nie przygotowały sił obronnych, by przeciwstawić się rosyjskiemu imperializmowi” – mówił Jarosław Zieliński, przypominając słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego o konsekwencjach braku reakcji Zachodu na agresję Rosji na Gruzję w 2008 roku.
Według polityka PiS, historia pokazała, że prorocze ostrzeżenia Kaczyńskiego spełniły się – po Gruzji przyszła kolej na Ukrainę, a zagrożenie dla Europy Środkowo-Wschodniej jest wciąż realne. – „Rosja zawsze dążyła do zajmowania cudzych terytoriów, niezależnie od tego, czy była biała, czerwona czy putinowska. Naiwnością jest wierzyć, że to się zmieni” – podsumował J. Zieliński.
Podział w ocenie bezpieczeństwa
Konferencja pod biurem posłów KO miała na celu przedstawienie narracji PiS w sprawie bezpieczeństwa i polityki międzynarodowej. Podczas spotkania podkreślano, że decyzje podejmowane na poziomie europejskim mają bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo kraju, a jednym z kluczowych zagrożeń jest marginalizacja roli Stanów Zjednoczonych w Europie. Współpraca z USA jest kluczowa dla obronności Polski, a ewentualne jej osłabienie może skutkować większym uzależnieniem od Niemiec.
Według przedstawiciela PiS, Berlin od lat realizuje interesy sprzyjające współpracy z Rosją, czego symbolem były gazociągi Nord Stream 1 i 2. Jarosław Zieliński zaznaczył, że Niemcy nie zapewnią Polsce bezpieczeństwa w przypadku ograniczenia amerykańskiej obecności wojskowej w Europie.
Nie zabrakło również krytyki pod adresem Koalicji Obywatelskiej i Donalda Tuska, którego oskarżano o prowadzenie polityki resetu z Rosją, likwidację jednostek wojskowych na wschodzie kraju oraz podejmowanie działań osłabiających polską armię. Szczególną uwagę zwrócono na niedoszły plan relokacji do Węgorzewa jednostki w Suwałkach z 2010 roku, co – zdaniem organizatorów konferencji – stanowiło strategiczny błąd w kontekście obrony Przesmyku Suwalskiego.
Fot. Niebywałe Suwałki