
W ubiegłorocznym „Plebiscycie Kryształowego Klucza” na najpopularniejszego pisarza fantasy zwyciężył Andrzej Pilipiuk. Autor serii książek, m.in. o przygodach Jakuba Wędrowycza odwiedził Suwałki.
– Spotkanie z Sapkowskim to nie tu – zażartował Pilipiuk już na początku spotkania, widząc całkiem sporą grupę swoich czytelników, oczekującą na niego w Suwalskim Ośrodku Kultury. Tematyką rozmowy, która odbyła się w sobotnie popołudnie (20 września), były etapy w życiu twórczym Andrzeja Pilipiuka. Ze względu na fakt, że archeolog z wykształcenia i pisarz z wyboru oraz kalkulacji (finansowej) jest płodnym twórcą, tych w jego życiorysie można wyróżnić całkiem sporo. Pilipiuk od wielu lat pozostaje wierny Wędrowyczowi, jednak po drodze miał kilka przygód z innymi bohaterami (w jego książkach pojawiły się nawet wampiry). Na kreatywność Pilipiuka czytelnicy odpowiadają żywo, z niecierpliwością czekają na każdą kolejną jego książkę.
Pomysły pisarz dzieli na dobre, gorsze i „od czapy”, i jak sam mówi – te ostatnie dziwnym trafem zawsze idealnie pasują do serii o Wędrowyczu. Inspiracje do książek Pilipiuk znajduje czasem „na ulicy”. Wycieczka do Bergen zaowocowała narodzinami nowej postaci – doktora Skórzewskiego. Budynek po szpitalu eksperymentalnym, w którym dr Hansem przeprowadzał kuracje na chorych na trąd, a gdzie obecnie mieście się muzeum trądu, zrobił na Pilipiuku duże wrażenie. I tak oto Skórzewski zaczął swój żywot jako Polak w carskiej Rosji.
W Suwałkach Andrzej Pilipiuk opowiadał o kulisach powstania cyklu „Oko Jelenia”, o trudnościach z publikacją „Norweskiego dziennika”, a także pracy nad serią, którą traktował nieco z przymrużeniem oka i jako źródło finansowej stabilizacji. Tylko wtajemniczeni wiedzą, w jaki sposób „Pan Samochodzik” przyczynił się do powstania „Oka Jelenia”. „Grafoman do wynajęcia” – jak o sobie mówi Pilipiuk – po spotkaniu cierpliwie podpisywał stosy książek.
Wręczeniu pisarzowi „Kryształowego Klucza” towarzyszyło odczytanie wyników konkursu na Najpopularniejszy Komiks Fantastyki Polskiej 2014. Nagroda w postaci drugiego „Kryształowego Klucza”, tym razem stworzonego przez Olgę Wielogórską (pierwszy z nich – ten wręczony A. Pilipiukowi – jest dziełem Rafała Strumiłło), została przyznana serii „Thorgal”. Kolejne miejsce zajęły: „Łauma” suwalczanina Karola Kalinowskiego i „Wiedźmin”.
Fot. Niebywałe Suwałki