Stehlík to po czesku szczygieł. I co z tego wynika? Wiele, ale pod warunkiem, że Mariusz Szczygieł, znany czechofil, dziennikarz i autor książek, poszukiwacz prawd w Augustowie opowiada o życiu, pisaniu, patriotyzmie i porzuceniu miłości własnej.
Autor: Iwona Danilewicz
Mariusz Szczygieł rozpoczął w czwartek, 24 marca w Miejskim Domu Kultury w Augustowie cykl spotkań autorskich pod hasłem „Lektura obowiązkowa”. Spotkania odbywać się będą co drugi miesiąc. Mają być przeplatane spektaklami. Najbliższy to najnowsza premiera Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku. „Napis” w APK już na początku kwietnia.
Mariusz Szczygieł w polskiej popkulturze, będącej jeszcze w powijakach, pojawił się w latach 90. Prowadził wówczas popularny talk-show „Na każdy temat”. Przyznaje szczerze, że w rolę gospodarza wcielił się dla pieniędzy – chciał kupić mieszkanie rodzicom i sobie. Plan zrealizował szybko, ale z telewizji odszedł dopiero po 6 latach. – Nie powtórzyłbym tego – tak teraz mówi o udziale w programie rozrywkowym. Dziennikarz twierdzi, że najbardziej przeszkadzał mu brak odpowiedzialności, którą ponosiłaby konkretna osoba – przy każdym programie pracował sztab ludzi. On czuł się – jak mówi – jak „ostatnie ogniwo łańcucha pokarmowego”.
Jako dziennikarz – reporter (choć niektórzy pewnie woleliby termin reportażysta) dał się poznać z bardzo dobrej strony. Nie tylko dlatego, że lubi pisać teksty pozytywne – czytelnicy szybko docenili celne spostrzeżenia, ciekawość świata i umiejętność rozmowy z ludźmi. Sam Mariusz Szczygieł uważa, że dopiero teraz, po latach, osiągnął poziom i jasność widzenia rzeczywistości, z których jest zadowolony. W Augustowie powiedział, że teraz nie pisałby tak jak kiedyś. – Pisałem po to, żeby zobaczyć przy tekście swoje nazwisko. Nie byłem już Mariuszem Szczygłem ze Złotoryi, byłem po prostu Mariuszem Szczygłem – przyznał otwarcie, dodając, że obecnie jego pisaniu przyświeca zupełnie inny cel. – Szukam takich bohaterów, którzy mogą mi coś dać, pomogą znaleźć odpowiedź na pytanie: jak żyć – zaznacza twórca Instytutu Reportażu. Gdy dziennikarz przestał myśleć o swoim nazwisku, wyzbył się „miłości własnej”, przestał traktować swoich bohaterów jak lalki z teatrzyku, wiele zyskał. Wszystkie doświadczenia, nawet te z „Na każdy temat”, programu, który traktuje z perspektywy czasu jak „uniwersytet relacji międzyludzkich”, wykorzystuje na co dzień i w pracy.
Spotkanie w Augustowie – zabawne, interesujące – również można zatytułować „Na każdy temat” – tyle że już bez przytyków co do poziomu programu lub tematów w nim poruszanych. Mariusz Szczygieł opowiadał o patriotyzmie czeskim – ogródkowym (mam porządny ogródek, mój sąsiad też – suma ogródków daje piękny kraj), o patriotyzmie własnym (Instytut Reportażu, kawiarnia „Wrzenie Świata”, używanie i wzbogacanie języka jest formą patriotyzmu, formą patriotyzmu są też trzy tomy antologii polskiego reportażu).
Jednym z tematów, który pojawił się podczas spotkania, była też najnowsza książka Szczygła – „Projekt: prawda”, stanowiąca kolaż dwóch publikacji, autorskiej i „Portretu z pamięci” Stanisława Stanucha. „Projekt: prawda”, mimo że w księgarniach pojawi się dopiero 4 maja, nie jest dziełem zamkniętym. Doczeka się zapewne kontynuacji, ponieważ Mariusz Szczygieł z satysfakcją i zaciekawieniem poszukuje „prawd innych ludzi”.
Augustowskie spotkanie prowadziła Monika Rowińska.
Mariusz Szczygieł – reporter związany z „Gazetą Wyborczą”. Autor m.in. bestsellerowych książek „Gottland” i „Zrób sobie raj”. Pierwsza z nich zdobyła Europejską Nagrodę Literacką 2009 oraz Nike Czytelników 2007; została także książką roku Warszawskiej Premiery Literackiej. Jego książki wydawane są w trzynastu krajach. Jest także autorem antologii polskiego reportażu po 1989 roku „20. 20 lat nowej Polski w reportażach według Mariusza Szczygła” i dwutomowej antologii polskiego reportażu „100/XX”. Za reportaż „Śliczny i posłuszny” w „Dużym Formacie” otrzymał Nagrodę Andrzeja Woyciechowskiego 2013; Nagrodę Mediator 2013. Dziennikarz Roku 2013 – pierwsze miejsce w konkursie Grand Press. W latach 1995-2001 prowadził pierwszy w historii polskiej telewizji talk-show „Na każdy temat”. Współzałożyciel Instytutu Reportażu wraz z Pawłem Goźlińskim i Wojciechem Tochmanem.