Znów sięgają do naszych portfeli

Już teraz trudno powiedzieć o Suwałkach, że są pogodnym miastem. Co będzie jednak z wymuszonym przez strategię promocji optymizmem mieszkańców, gdy wejdą w życie podwyżki stawek podatku od nieruchomości i gdy pojawią się problemy z uzyskaniem dodatku mieszkaniowego?

Nowy etap drenowania kieszeni suwalczan już trwa. Po podwyżkach cen ciepła, przyszedł czas na kolejne zmiany stawek. W obliczu nadchodzącej drugiej fali kryzysu, który wieszczą eksperci, informacje z ratusza nie są entuzjastyczne.

W środę suwalscy radni zdecydowali, że w 2012 roku zacznie obowiązywać nowa stawka podatku od nieruchomości. Według wyliczeń ratusza – to wzrost o około 3,5 proc. w stosunku do poprzedniego roku. O 3,5 proc. wzrosną też stawki podatku od środków transportowych. Jak uzasadnia prezydent Renkiewicz – podwyżka stawek związana jest z konieczności realizacji zadań na rzecz społeczności lokalnej.

Stawki podatku wzrastają co roku – na przestrzeni 3 lat zapłaciliśmy więcej o 8,5 proc. Przedstawiciele ratusza argumentują, że tempo wzrostu stawek podatku od nieruchomości i tak jest wolniejsze niż tempo wzrostu wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Dzięki podwyżkom do kasy miasta powinna wpłynąć dodatkowo 1,2 mln złotych.

Innym pomysłem jest wprowadzenie stref płatnego parkowania w centrum Suwałk. Za pierwszą godzinę parkowania kierowcy zapłacą 1 zł, za kolejne odpowiednio – 1,20 zł i 1,40 zł. Opłaty abonamentowe będą wynosić 80 zł za miesiąc, 250 zł za 6 miesięcy i 400 złotych za cały rok. Abonament nie gwarantuje miejsca parkingowego w strefie – zaznaczają autorzy pomysłu. Mieszkańcy zameldowani w budynkach na terenie płatnej strefy zapłacą 15 złotych za miesiąc i 120 złotych za rok. Za kopertę wykupioną na 6 miesięcy trzeba będzie wyłożyć 2100 złotych oraz 3600 zł za abonament roczny.

Miasto ma zamiar oszczędzić też na wypłacaniu dodatków mieszkaniowych. Prezydent Czesław Renkiewicz, posiłkując się danymi na temat stopy bezrobocia w Suwałkach uznał, że sytuacja ekonomiczna suwalczan uległa poprawie. Według danych z lipca 2011 roku bezrobocie wynosi u nas 11,5 proc. Wśród niezwykle dochodowych miejsc pracy, dzięki którym wypłacanie dodatków mieszkaniowych może ulec zmniejszeniu, prezydent wymienił m.in. suwalski aquapark i sklepy wielkopowierzchniowe.

W 2010 roku na dodatki mieszkaniowe miasto przeznaczyło 3,86 mln złotych. W zredukowaniu wydatków miasta ma pomóc obniżenie o 10 punktów procentowych wysokości wskaźnika przy obliczaniu dodatków mieszkaniowych.

Zapłacimy za parkowanie w centrum: http://www.niebywalesuwalki.pl/4850/