„Mauretania” w Suwałkach

Profesor Sławomir Brzoska takiej podróży nie odbyłby z żadnym biurem. Wykładowca Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu opowiadał w środę – 28 grudnia w suwalskim „Rozmarino” o wyprawie do Mauretanii, posiłkach z mięsa wielbłąda w kaszy kuskus, herbacie z pianką i jedynej linii kolejowej  w tym kraju.

Sławomir Brzoska przybył do Suwałk na zaproszenie firmy „Solsken” i Pizzerii-Galerii „Rozmarino”. Nie była to jednak jego pierwsza wizyta w północno-wschodniej Polsce. Po raz pierwszy odwiedził Suwalszczyznę latem, wówczas w zabytkowym budynku galerii w Plazie opowiedział o rocznej podróży dookoła świata, w trakcie której realizował przedsięwzięcie artystyczne. O projekcie twórczym można przeczytać więcej w artykule „Z Brzoską przez świat” – http://www.niebywalesuwalki.pl/75/ 

Tym razem zaprezentował w Suwałkach film z wyprawy. Podróż do Mauretanii miała miejsce w 2006 roku i była rozgrzewką dla globtrottera i artysty. Sławomir Brzoska wspomina, że już wtedy było tam niebezpiecznie. Spotykane przez niego osoby niechętnie poddawały się filmowaniu.

Mauretania to ubogi, pustynny kraj, w którym rolnictwo praktycznie nie istnieje. Rządzi tam junta wojskowa. Objeżdżanie kolejnych miast udało się prof. Brzosce tylko dzięki uprzejmości ludzi. Na swojej drodze napotkał Maura, który za zakup paliwa, woził go do miejsc, jakich nie ma na mapie. Wykładowca ASP w Poznaniu uczestniczył w codziennym życiu mieszkańców tego kraju. Mimo bariery językowej, nawiązał z niektórymi nić porozumienia. Siedząc w ich domach lub szałasach – na matach i poduszkach – popijał herbatę z pianką. Jak twierdzi – sposób parzenia tego napoju nadal pozostaje dla niego tajemnicą. 

W trakcie podróży po kraju, gdzie tylko w większych miastach jest prąd, a przez terytorium Mauretanii przebiega tylko jedna linia kolejowa, natknął się na handlarzy telefonami komórkowymi, rzeźników wykrawających wielbłądzie mięso w oazach, uczestniczył w zawodach strzeleckich, widział niezwykłe ryty na skale – będące kroniką zapisywaną od pokoleń. W pamięci pozostał mu obraz Mauretanii jako kraju, w którym nie ma arogancji, głodu posiadania i przekraczania granic, są za to bardzo silne więzi emocjonalne między ludźmi i ogromny szacunek dla starszych.

Podróż powrotną Sławomir Brzoska pamięta do tej pory. Do kresu wyprawy dotarł bowiem w węglarce najdłuższego pociągu na świecie. W Mauretanii 700-kilometrową linią kolejową kursują składy o długości przekraczającej nawet 2 km. Przejazd koleją – w otwartym wagonie towarowym – jest tam bezpłatny.

Sławomir Brzoska, ur. 22 kwietnia 1967 r. w Szopienicach (Górny Śląsk). Od 1997 zatrudniony w ASP w Poznaniu. Od 2004 prowadzi IX Pracownię Działań Przestrzennych na Wydziale Rzeźby i Działań Przestrzennych poznańskiej ASP. Zajmuje się instalacją, rzeźbą, performances oraz nomadycznym doświadczaniem świata. Jego prace znajdują się w zbiorach prywatnych i w galeriach w Szwecji, Szwajcarii, Londynie, Budapeszcie, na Słowacji i w Serbii.