Tym razem nie chodzi o zatrudnienie kolejnej osoby na stanowisku kierowniczym, a o decyzję marszałków województwa dotyczącą pobierania niższego wynagrodzenia przez członków rad nadzorczych we wszystkich spółkach PKS przejętych w zeszłym roku przez samorząd województwa.
Chodzi o kwotę 2,5 złotych brutto. Jak informuje Jan Kwasowski, rzecznik marszałka – do tej pory stawki ustalone przez ministerstwo skarbu wynosiły około 3,5 tysiąca złotych. Obniżka wynagrodzeń jest podobno kolejnym krokiem w porządkowaniu sytuacji w PKS-ach – po obniżeniu zarobków prezesów oraz zmniejszeniu liczebności zarządów i rad nadzorczych. To ostatnie doniesienie w świetle rewelacji z Suwałk wydaje się być wyjątkowo interesujące.