Obywatelski Komitet Wspierania Budowy Obwodnicy Suwałk zwrócił się w środę – 6 marca do Czesława Renkiewicza, prezydenta Suwałk z oficjalnym wnioskiem o zamknięcie Suwałk dla pojazdów ciężarowych w godzinach nocnych. Decyzja jeszcze nie zapadła.
– Przedstawiciele Komitetu przekazali prezydentowi pismo, w którym akcentują, że „żądają zdecydowanych działań”. Czesław Renkiewicz wniosek przyjął, ale nie odpowiedział, czy drogę zamknie. W piątek prezydent spotka się w Warszawie z dyrektorem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Od tego spotkania będzie zależała decyzja dotycząca „nocnego zakazu” – informuje Kamil Sznel, asystent prezydenta Suwałk.
– Panie prezydencie, 7 tysięcy mieszkańców Suwałk żyje w obszarze o ciągle przekroczonych normach hałasu. 45 tysięcy suwalczan jest narażonych na hałas dobiegający z krajowej „ósemki”. Drogę trzeba zamknąć! I tak nikt już nie daje nam nadziei, że obwodnica Suwałk powstanie. A ludzie chcą w Suwałkach żyć w godziwych warunkach – tak uzasadnił wniosek Stanisław Kulikowski, szef Obywatelskiego Komitetu Wspierania Budowy Obwodnicy Suwałk.
Czesław Renkiewicz dokument przyjął – ale decyzji dziś jeszcze nie podjął. – Wiem, że mam taką możliwość. Rozważam, czy z niej nie skorzystać. Wiem też, że Wojewoda Podlaski może taki zakaz uchylić – mówił podczas spotkania z przedstawicielami Komitetu prezydent Suwałk.
W przypadku Suwałk jest możliwość skierowania ruchu pojazdów ciężkich w godzinach nocnych w kierunku byłego przejścia granicznego w Ogrodnikach – drogą krajową numer 16 z Augustowa. Wtedy pojazdy będą mogły ominąć Suwałki. Kolejnym argumentem jest badanie natężenia hałasu, które zostało zaprezentowane miesiąc temu przez suwalski Zarząd Dróg i Zieleni.