Reklama

Przyszłość w naszym rękach?

Data:

- Reklama -

Suwalszczyzna_przyszlosciStrategia Rozwoju Województwa Podlaskiego do 2020 roku to program powinności wobec pokoleń – to słowa marszałka Jarosława Dworzańskiego. Jak jednak teorię przekuć w praktykę? W jaki sposób uczynić Suwałki „bramą do krajów bałtyckich” i jak zadbać, by dostępność transportowa Suwalszczyzny nie pozostawała na takim poziomie jak w Bieszczadach?

Konferencja „Razem dla przyszłości Suwalszczyzny” odbyła się w czwartek – 14 marca w Parku Naukowo-Technologicznym Polska-Wschód w Suwałkach. Nie było to pierwsze spotkanie poświęcone rozwojowi Suwalszczyzny. Tematyka aktualizacji Strategii Rozwoju Województwa Podlaskiego do roku 2020 pojawiała się w miastach regionu latem 2012 roku. Wtedy odbyły się spotkania konsultacyjne, a następnie powstały grupy tematyczne złożone z ekspertów. Kolejnym krokiem w kierunku przyjęcia zapisów Strategii ma być opinia na temat projektu dokumentu, którą wyda jeszcze w marcu Komitet Sterujący. Zanim „wizja przyszłości” zostanie skonsultowana z mieszkańcami regionu, wersję wstępną musi przyjąć Zarząd Województwa.

Na czym bazować będą zapisy dokumentu? Na opiniach, doświadczeniach, prognozach, analizach, ale i zobowiązaniach dostosowania się do kierunków wyznaczonych przez UE i rządzących. Na podstawie zapisów Strategii zostanie wyznaczona perspektywa rozwoju poszczególnych miasta w województwie podlaskim.

Spotkanie w Suwałkach być może pozwoliło spojrzeć uczestnikom na problemy z innej perspektywy. Tę inną perspektywę przedstawiła Lidia Wójtowicz, dyrektor Departamentu Zarządzania Polityki Regionalnej z województwa warmińsko-mazurskiego, która mówiła o zagadnieniach kluczowych dla sąsiedniego regionu – inteligentnej konkurencyjności, spójności ekonomicznej, społecznej i przestrzennej Warmii i Mazur w kontekście regionów Europy.

Ważne stanowisko zajął również prof. Jacek Szlachta ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Problemy podlaskiego przedstawił nie tylko z punktu widzenia osoby zaangażowanej w działania w centralnej Polsce, ale także z perspektywy europejskiej. Przypomniał o problemach rozwojowych Europy, coraz starszym społeczeństwie, cofającej się gospodarce, ewolucji postaw społecznych w nawiązaniu do utraty tradycyjnych wartości, ale i o innowacyjności w Europie, która coraz częściej przyjmuje formę uciekania przed konkurencją. Nie w przyszłości, a już teraz państwa muszą mierzy się niedostatkiem energii, odwróconą dostępnością lokalizacji, gdzie miejsca pozornie bliskie są odizolowane od centrum. – Rejon ełcki ma dostępność na poziomie Gwadelupy – porównywał profesor. – Potrzebujemy wielu zmian, a one są często blokowane. Mamy niesprawne mechanizmy polityczne – dodał podczas wystąpienia. Zdaniem Jacka Szlachty pozycja strategiczna regionu i Suwałk musi zostać zbudowana na unikalności i wykorzystaniu potencjału, choćby takiego jak transgraniczność, która z naszego miasta czyni „bramę do krajów bałtyckich”.

Strategiczna pozycja Suwałk, o której wielokrotnie wspominano podczas konferencji, jest zachwiana przez zapóźnienia i zaszłości – takie argumenty podniósł prezydent Suwałk, Czesław Renkiewicz. Marszałek Jarosław Dworzański mówił z kolei o planach inwestycyjnych, podziale środków europejskich, rozwoju turystyki i stworzeniu z Białegostoku, Suwałk, Łomży i Bielska Podlaskiego „czterech reflektorów rzucających światło na powiaty i gminy”.

Ciekawym zderzeniem poglądów i doświadczeń związanych z wcześniejszymi wystąpieniami był panel dyskusyjny, w którym wzięli udział: wójt gminy Suwałki – Tadeusz Chołko, Daniel Górski z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego, zastępca prezydenta Suwałk – Łukasz Kurzyna, Bartłomiej Marszałek z Balt-Yacht w Augustowie, Elżbieta Niedziejko, prezes Suwalskiej Izby Rolniczo-Turystycznej oraz Henryk Owsiejew, przewodniczący Rady Nadzorczej Malow sp. z o.o.

Podsumowaniem konferencji i dyskusji dotyczącej wizji regionu do 2020 roku może być myśl Winstona Churchilla, który miał powiedzieć, że „bez względu na to jak świetna jest strategia, zawsze powinieneś patrzeć na rezultaty”. A wypracowanie tych to wielka niewiadoma, dopiero kształtująca się na horyzoncie.

Fot. Niebywałe Suwałki

2 KOMENTARZE

  1. Gdybyśmy mieli polityków których naprawdę obchodzi los Suwałk to już dawno to miasto byłoby drugim Hong Kong'iem. Leżymy w takiej strefie, że to miasto mogłoby być jednym z najbardziej dochodowych portów handlowych w Europie albo i na świecie no ale co zrobić jeśli nawet wszystkie dotacje które szły na nasze województwo zawsze zgarniał dla siebie Białystok. Politycy nie umieją inwestować są tylko dobrzy w zgarnianiu hajsu dla siebie. Chociaż to prawda, że za rządów Gajewskiego to miasto naprawdę zaczynało obierać dobry kierunek. POSTAWCIE KOLEJ I LOTNISKO, OBNIŻCIE PODATKI W NIEKTÓRYCH STREFACH EKONOMICZNYCH JAK ROBI TO CAŁY ŚWIAT KIEDY CHCE ZAINWESTOWAĆ WTEDY ZJADĄ SIĘ INNE KRAJE I ZACZNĄ W TO MIEJSCE INWESTOWAĆ! PO PROSTU ZRÓBMY TO MAMY DO TEGO IDEALNE MIEJSCE TO DAR DLA LUDZI KAŻDY Z TEGO SKORZYSTA I KAŻDY SIĘ NA TYM WZBOGACI. POLITYCY NIE MYŚLCIE TYLKO O BRANIU KASY DLA SIEBIE POMYŚLCIE O PRZYSZŁOŚCI MIESZKAŃCÓW.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Prezydent Suwałk na sesji: W naszym położeniu – lepsza ewakuacja niż schrony

Podczas sesji Rady Miejskiej w środę, 27 marca, temat...

Komitet „Razem dla Suwałk” proponuje: Działki dla młodych, półkolonie dla dzieci

We wtorek, 26 marca przy ul. Ogrodowej w Suwałkach...

Suwałki z rekordową dotacją. To pieniądze m.in. na autobusy elektryczne

Dotację w wysokości aż 51 mln złotych Suwałki wykorzystają...

Trasa wschodnia bez opóźnień

Zakończenie realizacji trasy wschodniej zbliża się wielkimi krokami (wrzesień...