Reklama

Słabiej na rynku stopy procentowej

Data:

- Reklama -
Rys. www.freedigitalphotos.net
Rys. www.freedigitalphotos.net

Czwartkowa sesja przyniosła kontynuację tendencji, jakie w poprzednich dniach były obserwowane na globalnym rynku. W notowaniach indeksów giełdowych ponownie zaszły tylko nieznaczne zmiany, euro wciąż było pod presją w stosunku do dolara, złoty pozostał stosunkowo stabilny do tych dwóch walut.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK

Opublikowane po południu w USA dane dały rynkowi sprzeczne sygnały. Z jednej strony, już trzeci tydzień z rzędu tygodniowa liczba nowych bezrobotnych jest dużo niższa od oczekiwań (waha się w okolicy 300 tys., ostatni raz sytuacja taka miała miejsce w 2007). Z drugiej strony, okazało się, że w II kw. PKB wzrósł ostatecznie nieznacznie słabiej, niż na to wskazywały wcześniejsze szacunki. Gorsze od oczekiwań były również dane z rynku nieruchomości. Dane o wzroście gospodarczym za II kw. mają już wartość historyczną – w szczególności dla rynku. Wygląda na to, że pozostałe dwie publikacje zneutralizowały się i do wyznaczenia trwalszego trendu potrzebne będą dalsze informacje ws. niemieckiego rządu, losu Berlusconiego czy rozmów nt. amerykańskiego budżetu. W przyszłym tygodniu będziemy mieli do czynienia z posiedzeniami banków centralnych (RPP i EBC) oraz zostaną opublikowane miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy. W oczekiwaniu na te wydarzenia, rynki pozostaną dziś zapewne w spokojnym, przed-weekendowym nastroju. Należy jednak pamiętać o kilku amerykańskich publikacjach dziś po południu.

Kurs EURUSD skorygował wczoraj część środowego ruchu w górę. W szerszym kontekście, w notowaniach nie zaszły zbyt duże zmiany, od zeszłego tygodnia kurs porusza się w delikatnym trendzie spadkowym. Na koniec dnia kurs wahał się blisko 1,348. W nocy sytuacja nie uległa dużym zmianom, dziś rano EURUSD jest blisko 1,35. Nie spodziewamy się, aby dane z USA zmieniły obraz sytuacji.

Kurs może pozostać stabilny w oczekiwaniu na istotne wydarzenia zaplanowane na przyszły tydzień. Ważne poziomy to nadal 1,346 i 1,36. Kursy EURPLN i USDPLN wzrosły wczoraj w wyniku spadku EURUSD oraz osłabienia polskich obligacji. W konsekwencji, EURPLN po raz kolejny w ostatnich dniach testował poziom 4,23 i blisko tego krótkoterminowego oporu zakończył dzień. Czeski bank centralny, zgodnie z oczekiwaniami, nie zmienił stóp procentowych.

Brak stwierdzenia wskazującego na możliwość interwencji na rynku walutowym w komunikacie był zaskakujący dla inwestorów i przyczynił się do umocnienia korony do euro. Pomimo że na konferencji prasowej prezes CNB podkreślił, że ryzyko wejścia banku na rynek w celu osłabienia korony jest w dalszym ciągu wysokie, to korona utrzymała zyski (kurs EURCZK pozostał blisko dziennego minimum na 25,64 wobec 25,84 na otwarciu). Na otwarciu EURPLN waha się blisko 4,225, wczorajsza, kolejna już, próba przebicia 4,23 była znowu nieudana. Nie spodziewamy się zbyt wyraźnej deprecjacji złotego w trakcie dzisiejszej sesji. Oprócz oczekiwania na rozstrzygnięcia ważnych kwestii globalnych, warto pamiętać, że po kursie z końca września przeliczane są dopłaty dla rolników. W ostatnich latach działało to na korzyść złotego w tym okresie.

Na krajowym rynku stopy procentowej w dalszym ciągu było widać negatywny wpływ wyników środowej aukcji. Niewielka ilość sprzedanych obligacji wywierała presję na IRS i dług w trakcie całej wczorajszej sesji. Presję na notowania wywarły także wydarzenia na peryferiach strefy euro. Obligacje Włoch oraz Hiszpanii straciły wczoraj na wartości w wyniku obaw inwestorów o dalszy rozwój sytuacji na włoskiej scenie politycznej. W konsekwencji, polskie IRS wzrosły o 7-9 pb dla 5 i 10 lat, krótki koniec przesunął się w górę o 2 pb. Całkiem spore osłabienie zanotowano też w przypadku 10-letniego benchmarku (DS1023), rentowność wzrosła o 7 pb. W takiej samej skali zmianę zaobserwowano dla 5-letniego papieru. Spread krajowej 10-latki do jej niemieckiego odpowiednika rośnie od końca minionego tygodnia. Przez tych kilka ostatnich dni – w trakcie których długoterminowe Bundy zyskiwały – spread rozszerzył się z ok. 236 pb do prawie 260 pb. Obroty na krajowym rynku były wczoraj niewielkie.

WIBOR 6-miesięczny wzrósł o 1 pb i zniwelował tym samym 1/3 spadków zanotowanych od końca minionego tygodnia. Pozostałe stawki w segmencie 1-12 miesięcy nie zmieniły się. Wbrew wcześniejszym informacjom z Ministerstwa Finansów, premier Donald Tusk zapowiedział wczoraj, że wybór między OFE a ZUS może nie być ostateczny. Premier powiedział, że popiera pomysł, aby co kilka lat (zasugerował, że co 2-3 lata) można było decydować o zmianie przeznaczenia składki emerytalnej. Jego wypowiedź sugeruje, że będzie można powrócić z przekazywanymi składkami z ZUS do OFE (ale nie z kapitałem już zgromadzonym z ZUS). Zmiana umożliwiająca przejście do ZUS z OFE także w kolejnych latach (a nie tylko w ciągu trzech miesięcy), może spowodować, że w przyszłym roku więcej osób pozostanie w OFE (dając im „szansę”). A jeśli tak, to w perspektywie najbliższych lat wzrosłaby szansa na pozytywne przepływy netto do OFE. Niemniej w długim terminie wzrosłaby niepewność odnośnie liczby członków w OFE i przepływów składek z nimi związanych. Wiceminister finansów, Janusz Cichoń, powiedział natomiast, że zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, progi ostrożnościowe 50% oraz 55% zostaną obniżone o 7 pkt. proc., a mniej więcej o tyle, o ile spadnie dług publiczny po umorzeniu obligacji, które OFE przekażą do ZUS.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....