Reklama

Opóźnione dane z USA

Data:

- Reklama -
Rys. www.freedigitalphotos.net
Rys. www.freedigitalphotos.net

Przebieg poniedziałkowej sesji na rynku walutowym stał pod znakiem oczekiwania na publikację wrześniowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Ich publikacja przesunęła się z powodu zamknięcia administracji USA w pierwszych dwóch tygodniach października. Nieznaczna aprecjacja dolara do euro, osłabienie złotego, czy osłabienie skali porannych zwyżek na europejskich giełdach sugeruje, że inwestorzy oczekują raczej pozytywnego sygnału z rynku pracy USA.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK

Dane z amerykańskiego rynku nieruchomości były bliskie oczekiwaniom i nie wpłynęły wczoraj znacząco na przebieg notowań. Prezes Fed w Chicago, Charles Evans, powiedział, że bank centralny będzie potrzebował kilku miesięcy, aby ocenić wpływ częściowego zamknięcia administracji w USA na amerykańską gospodarkę.

Kurs EURUSD poruszał się przez przeważającą cześć sesji w trendzie spadkowym. Rynek oczekuje solidnych danych z amerykańskiego rynku pracy, co sprowadziło kurs do 1,365. Na koniec dnia nastąpiła korekta do 1,367. Ostatnie dni na rynku przyniosły pewne ograniczenie skali oraz dynamiki wahań. Sytuacja może ulec zmianie dzisiaj, kiedy poznamy miesięczne dane o zatrudnieniu poza rolnictwem w USA.

Inwestorzy uważają, że w konsekwencji trwającego ok. 2 tygodnie częściowego zamknięcia administracji USA, FOMC opóźni ograniczanie QE3 nawet do początku przyszłego roku. Jeżeli dzisiejszy odczyt pozytywnie zaskoczy, wówczas oczekiwania te mogą zostać nieco osłabione i dolar może zyskać do euro. Ważne poziomy dla EURUSD to nadal 1,365 i 1,371.

Kursy EURPLN i USDPLN notowały lekkie wzrosty w trakcie pierwszych godzin handlu. Negatywną presję na złotego wywierała deprecjacja euro do dolara i osłabienie krajowych obligacji. EURPLN osiągnął niemal 4,19, a USDPLN przebił tymczasowo 3,06. Na koniec dnia nastąpiła korekta dzięki odbiciu EURUSD. Dziś rano EURPLN waha się blisko 4,17. Nie spodziewamy się, aby dane z kraju miały istotny wpływ na notowania krajowej waluty, ważniejsze mogą okazać się wyniki krajowej aukcji obligacji i popołudniowe dane z USA.

Na krajowym rynku stopy procentowej odnotowano całkiem wyraźną korektę ostatnich spadków IRS oraz rentowności długu. 2-, 5- i 10-letnie IRS wzrosły o ok. 6 pb, podobnie jak rentowności obligacji 5- i 10-letnich (które powróciły nieco powyżej poziomów z czwartku). Obroty skupiły się wczoraj na krótkim końcu i na środku krzywej. Krótki koniec krzywej obligacyjnej pozostał stabilny. Stawki WIBOR od 1 do 12 miesięcy nie zmieniły się.

Dzisiaj odbędzie się aukcja, na której zaoferowane będą m.in. 2-letni benchmark OK0116 i 10-letni benchmark DS1023. Z danych Ministerstwa Finansów wynika, iż na koniec sierpnia inwestorzy zagraniczni posiadali 63% dotychczasowej emisji OK0116 (9,7 mld zł), a polskie banki 22% (3,4 mld zł). Jeśli chodzi o papier 10-letni, tutaj też przewagę ma zagranica (z udziałem 53%, tj. 9,1 mld zł).

Polskie banki mają jedynie 11% emisji (1,8 mld zł). Spodziewamy się, że popyt raczej będzie skierowany na 2-letnim benchmarku. Wsparciem dla aukcji będzie napływ kapitału na rynek z tytułu wykupu obligacji DS1013 i PP1013 oraz płatności odsetkowych od serii PS i DS w łącznej kwocie prawie 30 mld zł.

Główny ekonomista Ministerstwa Finansów Ludwik Kotecki powiedział wczoraj, iż resort oczekuje wzrostu PKB w III kw. o ok. 2% (z ryzykiem niższego odczytu), a w IV kw. tempo  może osiągnąć 2,0-2,5%. Cały rok możemy zakończyć jego zdaniem z dynamiką na poziomie 1,3-1,5%, a prognoza  przyszłorocznego wzrostu PKB Polski o 2,5% (zapisana w nowelizacji ustawy budżetowej), jest „ostrożna, wzrost ostatecznie może być wyższy”.

Dziś o 10:00 GUS opublikuje dane o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia za wrzesień. Spodziewamy się dalszego przyspieszenia tempa wzrostu sprzedaży detalicznej, odzwierciedlającego odbicie od dna popytu konsumentów w wyniku poprawy sytuacji na rynku pracy (stopniowy wzrost zatrudnienia, wyższy realny wzrost wynagrodzeń) oraz zmniejszenia niepewności konsumentów odnośnie przyszłości. Dane SAMAR nt. rejestracji nowych pojazdów wskazują, że sprzedaż samochodów ponownie pociągnęła w górę wartość sprzedaży detalicznej we wrześniu. Stopa bezrobocia rejestrowanego prawdopodobnie pozostała bez zmian we wrześniu, na co wskazują m.in. wstępne szacunki resortu pracy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....