Po całkiem wyraźnym wzroście wahań odnotowanym w trakcie dwóch ostatnich sesji zeszłego tygodnia, poniedziałek przyniósł uspokojenie sytuacji. Ostateczne indeksy PMI dla przemysłu w Niemczech i strefie euro za październik były bliskie wstępnym szacunkom i nie wywołały żadnej wyraźnej reakcji rynku.
Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK
Szef Fed w St. Louis, James Bullard (który ma obecnie prawo głosu w FOMC), powiedział po południu, że nie ma co się spieszyć z ograniczaniem skali pieniężnej stymulacji gospodarki USA, skoro inflacja jest niska. Jego komentarz, podobnie jak odczyt zamówień przemysłowych za oceanem (który podobnie jak dane z Europy był bliski oczekiwaniom), nie wywołał istotnego ruchu na rynku. Wg HSBC i Markit indeks PMI dla sektora usług Chin wzrósł w październiku do 52,6 pkt z 52,4 pkt miesiąc wcześniej.
Kurs EURUSD wahał się wczoraj przez całą sesję wokół 1,35. Rynek zignorował dane z Europy i komentarz członka FOMC. W nocy na rynku nie zaszły żadne zmiany, dziś rano EURUSD jest blisko 1,35. Po południu poznamy indeks ISM dla usług w USA, ale wydaje się, że dopiero czwartkowe posiedzenie EBC może zainicjować wyraźniejszy ruch. Wsparcie i opór to nadal 1,342 i 1,353.
Kursy EURPLN i USDPLN nie uległy wczoraj dużym zmianom, oddaliły się jedynie nieznacznie od lokalnych maksimów ustanowionych pod koniec ubiegłego tygodnia. EURPLN wahał się na koniec dnia blisko 4,175, a USDPLN w pobliżu 3,09. Część strat poniesionych w zeszłym tygodniu do euro odrobił też forint – EURHUF spadł z ok. 297 tymczasowo do 295. Dziś na otwarciu EURPLN waha się blisko 4,18. Zakres wahań kursu pozostaje ograniczony, oczekujemy, że sytuacja nie ulegnie dziś zmianie. Rynek czeka na jutrzejszy komunikat RPP oraz czwartkowy EBC.
Na krajowym rynku stopy procentowej IRS i rentowności obligacji wzrosły. Sytuacja na polskim rynku prezentuje się słabo na tle zarówno rynków bazowych, jak i peryferyjnych, które wczoraj pozostały stabilne albo nieco się wzmocniły. Krótkie końce obu krzywych były stabilne, dużo wyraźniejsze zmiany odnotowano na dłuższych tenorach. IRS 5- oraz 10-letni wzrosły o nieco ponad 10 pb – zamknięcie na odpowiednio 3,63% i 4,05% to najwyższe odczyty od połowy ubiegłego miesiąca. O ok. 5 pb wzrosły rentowności na środku i długim końcu krzywej obligacyjnej. Obroty skupiły się na papierach benchmarkowych. Stawki WIBOR od 1 do 12 miesięcy nie uległy zmianie. Roczna stawka utrzymuje się na poziomie 2,75% już przez 29 sesji, 9-miesięczna na 2,73% przez 30 sesji, 6-miesięczna na 2,70% od 11 sesji. FRA pozostały wczoraj blisko czwartkowego zamknięcia.
Indeks PMI dla polskiego przemysłu wzrósł w październiku do 53,4 pkt, minimalnie powyżej naszych oczekiwań i wyraźnie mocniej, niż się tego spodziewał rynek. Dalszy wzrost PMI nie powinien zaskakiwać, choć rzecz jasna wyraźna poprawa z poprzednich miesięcy (o ponad 6 pkt od kwietnia do września) sprawia, że skala wzrostu w październiku nie była imponująca (0,3 pkt wobec średnio 1,2 pkt w poprzednich pięciu miesiącach). PMI osiągnął najwyższy poziom od dwóch i pół roku, za co w znaczącym stopniu odpowiadają bardzo dobre wyniki polskiego eksportu. We wczorajszych danych na uwagę zwraca przede wszystkim rekordowy wzrost liczby nowych zamówień eksportowych. Odzwierciedlenie tego faktu zobaczymy pewnie już wkrótce w kontynuacji pozytywnych tendencji polskiego przemysłu. Co więcej, zaczyna się to przekładać na sytuację na rynku pracy. Według raportu PMI: „aby sprostać rosnącym wymaganiom produkcyjnym trzeci miesiąc z rzędu firmy zwiększyły poziom zatrudnienia”. Już w trzecim kwartale widać było, że popyt konsumpcyjny odbił się od dna i dołączył do eksportu jako drugi motor ożywienia.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych kwartałach tendencje te będą kontynuowane. Szczególnie, że dzisiejsze dane o PMI dla Niemiec i strefy euro również pokazały dalszy wzrost. Minister finansów, Jacek Rostowski, powiedział wczoraj, że pojawiające się negatywne opinie nt. proponowanych zmian w funkcjonowaniu OFE nie zmienią faktu, że reforma wejdzie w życie na początku przyszłego roku. Tymczasem, wczoraj Rządowe Centrum Legislacji ogłosiło, że proponowane zmiany budzą wiele wątpliwości konstytucyjnych (m.in. limit 75% aktywów OFE lokowanych w akcjach, 3-miesięczny termin na złożenie deklaracji wyboru OFE czy ZUS). Natomiast Rada Gospodarcza przy premierze rekomenduje rządowi przyjęcie zmian w OFE w kształcie zaproponowanym w projekcie ustawy.