Wysoka jakość i niska cena podobno nie idą w parze. A gdyby można było to połączyć?
Artykuł promocyjny.
Zakład Wyrobów Metalowych Dojnikowscy sp. j. funkcjonuje na rynku od ponad 26 lat. Z upływem czasu realizacja zleceń przeniosła się z niewielkiego zakładu do trzech hal produkcyjnych przy ulicy Majerskiego 8 w Suwałkach. – ZWM to firma rodzinna. Jesteśmy obecni na rynku polskim i europejskim, m.in. we Włoszech, Niemczech, Francji, w Finlandii, Szwecji, Rosji i na Litwie – informuje Maciej Dojnikowski, współwłaściciel firmy.
Krok po kroku
Wśród zleceń realizowanych obecnie przez ZWM znaczną część stanowią te, w których wykorzystywana jest technologia malowania proszkowego. – Zanim uruchomiliśmy własną linię lakierowania proszkowego, zakład zlecał malowanie firmom zewnętrznym. Niestety, żadna z nich nie dawała gwarancji na powłoki uzyskiwane na elementach ocynkowanych. Ponadto, wymiary ich komór wypalania były znacznie mniejsze niż wyroby produkowane w naszym zakładzie – dodaje Dojnikowski.
Aby sprostać wymaganiom rynku, firma postanowiła uruchomić własną malarnię proszkową, której największą zaletą jest wielkogabarytowy piec, mieszczący elementy o długości przekraczającej 9,4 m. Jest to jeden z najdłuższych pieców do wypalania farby proszkowej w regionie. ZWM udało się pozyskać na ten cel dofinansowanie unijne w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2007 – 2013. – Dodatkowym atutem naszej lakierni jest zautomatyzowana komora śrutownicza, dzięki której jesteśmy w stanie profesjonalnie przygotować powierzchnię do malowania poprzez jej znaczne zmatowienie. Nie jest to możliwe w przypadku wykorzystania obróbki chemicznej – podkreśla Karol Kardel, kierownik malarni.
Powszechnie wiadomo, że producenci farb mokrych (rozcieńczalnikowych) nie zalecają nakładania swoich powłok na świeży ocynk, który bez odpowiedniego przygotowania wykazuje skłonność do utleniania się, a tym samym niekorzystnie wpływa na przyczepność farby do podłoża. – Nie dotyczy to jednak technologii malowania proszkowego. W odróżnieniu do lakierowania tradycyjnymi farbami mokrymi, elementy świeżo ocynkowane bez żadnych przeciwwskazań można malować proszkowo, co od wielu lat praktykowane jest w naszym zakładzie. Technologia ta pozwala znacznie przyspieszyć procesy związane z utlenianiem się cynku poprzez gwałtowne ogrzanie materiału w temperaturze przekraczającej 200 st. Celsjusza. Obróbka termiczna w połączeniu z odpowiednim przygotowaniem powierzchni umożliwia nam uzyskanie niezwykle mocnych i trwałych powłok lakierniczych, które przez długie lata zachowują swoje pierwotne właściwości – dodaje Karol Kardel.
Nie ma rzeczy niemożliwych
– Malujemy wszystko i we wszystkich kolorach – każdy materiał stalowy bądź aluminiowy, miedź, metale zwykłe i szlachetne. Na nasze powłoki udzielamy wieloletnich gwarancji – informuje Maciej Dojnikowski, współwłaściciel firmy ZWM.
Wartością dodaną tych realizacji jest także oferowana kolorystyka. – W budownictwie istnieje podstawowa paleta barw RAL, w której znajduje się 210 kolorów – to przy malowaniu na mokro. Przy malowaniu proszkowym każdy kolor posiada dodatkowo wartości takie jak: stopień połysku oraz rodzaj struktury, bo powierzchnia lakierowana proszkowo wcale nie musi być gładka. Dostępne są jeszcze efekty „perły”, czy też cała paleta farb antycznych. Opcji są więc tysiące. Jeżeli zaistnieje taka potrzeba, możemy zastosować obróbkę chemiczną zamiast strumieniowo-ściernej, co oznacza w praktyce wykorzystanie środków chemicznych zamiast śrutownicy – tłumaczy Maciej Dojnikowski.
Podstawą sukcesu ZWM jest nastawienie na klienta. Firma przyjmuje niemal wszystkie zlecenia, począwszy od dużych ogrodzeń, konstrukcji, poprzez mniejsze elementy, tj. felgi, stare lampy, ramy motorowe, części samochodowe, na drobnych uchwytach i hakach kończąc. – Krótko mówiąc, malujemy wszystko, co ma właściwości elektrostatyczne. Każdy klient może liczyć na fachową pomoc i profesjonalne doradztwo – podkreśla współwłaściciel ZWM.
Zaletą malowania proszkowego jest nie tylko niski koszt, lecz także wysoka trwałość lakieru, którą potwierdzają badania laboratoryjne, przeprowadzone w specjalistycznych komorach solnych. Elementy malowane w malarni ZWM bez trudu wytrzymują natrysk mgły solnej w czasie odpowiadającym okresowi 2 lat. Warto również wspomnieć, że farby proszkowe umożliwiają uzyskanie powłok strukturalnych, tj. drobnej struktury piaskowej lub też struktury młotkowej (farby antyczne), co daje niespotykane w przypadku tradycyjnych farb efekty wizualne i estetyczne. – Lakier proszkowy ma także dużo wyższą odporność na promieniowanie UV, dzięki czemu proces blaknięcia postępuje zdecydowanie wolniej – dodaje Maciej Dojnikowski.
Eko to nie tylko hasło
Działalność malarni nie pozostaje bez wpływu na ekologię. Aspekt ochrony środowiska przedstawiciele firmy ZWM przeanalizowali jeszcze przed realizacją inwestycji. – Przy pisaniu projektu musieliśmy potwierdzić, że nie jest to technologia toksyczna. W kabinie napylania element jest malowany farbą w postaci proszku – to, co na elemencie nie osiądzie, zbierają filtry. Odpad zostaje odseparowany i przekazany do utylizacji przez specjalistyczne firmy zewnętrzne – informuje Dojnikowski.
Malowanie proszkowe jest tylko jedną z wielu technologii wykorzystywanych przez ZWM. W ofercie produktowej można znaleźć ogrodzenia, rusztowania, pomosty pływające oraz konstrukcje wielkogabarytowe, takie jak billboardy lub całe szkielety budynków. Obszerny park maszynowy zaopatrzony między innymi w szereg pras, zaginarkę krawędziową, gilotyny oraz wypalarkę plazmową CNC, pozwala świadczyć bardzo szeroki zakres usług.
ZWM do zleceń podchodzi elastycznie. Do cen również. Negocjacje przy dużych zleceniach nie są niczym niezwykłym. Firma oferuje także transport elementów od i do klienta.
Fot. Niebywałe Suwałki
