Reklama

Dane o produkcji rozczarowały

Data:

- Reklama -
Rys. www.freedigitalphotos.net
Rys. www.freedigitalphotos.net

Styczniowy niemiecki indeks ZEW spadł do 61,7 pkt po 5 miesiącach wzrostów, jednak skala korekty była bardzo niewielka i wartość indeksu nadal odzwierciedla dobre nastroje inwestorów na początku roku. Co więcej, indeks opisujący bieżące nastroje inwestorów zanotował wzrost wyższy od prognoz. Dane sugerują więc wciąż całkiem niezłe tempo rozwoju gospodarki niemieckiej.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK

Międzynarodowy Fundusz Walutowy w najnowszym raporcie World Economic Outlook podniósł prognozę wzrostu PKB w 2014 r. w regionie Europy-Środkowo Wschodniej do 2,8% z wcześniej oczekiwanych 2,7%. MFW skorygował o 0,1pp w górę prognozę dla gospodarki światowej na 2014 r. (do 3,7%) i podtrzymał prognozę na 2015 r. na poziomie 3,9%.

Wzrost produkcji w polskim przemyśle wyniósł w grudniu 6,6% r/r, a w budownictwie 5,8% r/r. W obu przypadkach wyniki były słabsze niż oczekiwano, chociaż lepsze niż w ostatnich kilkunastu miesiącach. Odczyty poniżej prognoz nieco zmniejszają optymizm dotyczący wzrostu PKB w IV kwartale 2013, chociaż przed nami jeszcze dane o sprzedaży detalicznej i handlu zagranicznym, które mogą zaskoczyć na plus. Dynamika PPI wyhamowała w grudniu nieco bardziej niż oczekiwano, do -0,9% r/r.

Kurs EURUSD poruszał się w trendzie spadkowym i w rezultacie dolar odrobił poniedziałkowe straty. Euro było pod presją słabszych od konsensusu danych z Niemiec i nasilających się oczekiwań, że Fed ograniczy QE3 o kolejne 10 mld $ (do 65 mld $) na zaplanowanym na przyszłą środę posiedzeniu. Na koniec dnia EURUSD wahał się w okolicy 1,354, a dziś rano jest nieco powyżej tego poziom. W oczekiwaniu na jutrzejsze wstępne PMI z Eurolandu i dane z USA notowania mogą dziś przebiegać w spokojnej atmosferze. Wsparcie i opór to nadal 1,35 i 1,36.

Kursy EURPLN i USDPLN odbiły po poniedziałkowym spadku i złoty dołączył do forinta, rubla i tureckiej liry, które też zanotowały deprecjację (kolejny rekord słabości tej ostatniej w stosunku do dolara). Krajowa waluta była pod presją słabszych od prognoz danych z polskiego przemysłu oraz osłabienia forinta. Węgierski bank centralny zaskoczył analityków obniżką stóp o 15 pb, a nie o 10 pb jak oczekiwano. Co więcej, w komunikacie podkreślono, iż możliwe są dalsze – ostrożne – cięcia stóp. Forint osłabił się jeszcze przed decyzją i publikacją komunikatu (EURHUF osiągnął 303,3 – najwyższy poziom od ok. połowy grudnia), ale takie stanowisko MNB może wywierać presję na węgierską walutę także przynajmniej w najbliższych dniach. Dziś na otwarciu EURPLN waha się blisko 4,165. Spodziewamy się, że kurs pozostanie w przedziale 4,14-4,18 w oczekiwaniu na jutrzejsze dane z Europy i piątkowe dane z kraju.

Wtorkowa sesja na rynku długu przyniosła realizację zysków, po ostatnim dość znaczącym umocnieniu. W reakcji na słabsze otwarcie na rynkach bazowych krajowe krzywe przesunęły się nieco w górę, po czym nastąpiło lekkie odreagowanie po słabszym od oczekiwań odczycie krajowych danych. Kolejnym impulsem do wzrostu rentowności obligacji była informacja o podaży SPW na czwartkową aukcję. W ofercie m.in. znalazła się nie tylko nowa seria 2-latki OK0716, a również 10-letni benchmark DS1023, co wygenerowało ruch w górę rentowności, głównie na długim końcu krzywej. W rezultacie na zamknięciu sesji rentowności obligacji były o 2-4 pb wyższe w porównaniu do poniedziałkowego zamknięcia. W przypadku IRS nastąpił spadek stawek, co spowodowało rozszerzenie asset swap spreadów, w szczególności w sektorze 10 lat.

Sytuacja na rynku pieniężnym nie uległa zmianie; stawki WIBOR i FRA pozostały stabilne. W czwartek Ministerstwo Finansów zaoferuje obligacje OK0716 (nowa seria 2-latki), PS0418, WZ0119 i DS1023 o wartości nominalnej od 6,0 do 10,0 mld zł. Pojawienie się w ofercie PS0418 wynika z chęci zwiększenia płynności tego papieru (wg rocznych sprawozdań OFE miały około 42% wartości emisji tego papieru na koniec grudnia).

Różnorodność oferty, ale również napływające na rynek środki z wykupu OK0114 i płatności odsetkowe od obligacji serii WZ (w sumie ok. 15 mld zł) powinny wspierać wyniki aukcji.

Adam Glapiński w wywiadzie dla Reuters (przed publikacją danych o produkcji) powiedział, że przy założeniu stopniowego przyspieszenia wzrostu gospodarczego dobrym momentem na podwyżkę stóp byłby początek przyszłego roku. W ocenie Glapińskiego dobrym momentem do dyskusji nt zmian w polityce monetarnej będzie połowa roku, w czym powinna pomóc lipcowa projekcja CPI i PKB. Uważa on, że odbicie gospodarcze będzie umiarkowane i w całym roku wyniesie 2,5%, co przełoży się również na wzrost inflacji. Scenariusz wzrostu PKB przedstawiony przez Glapińskiego dość znacząco różni się od oceny Hausnera, który oczekuje mocniejszego przyspieszenia aktywności gospodarczej w tym roku (wzrost PKB na poziomie 4% już w III kwartale).

Jest on natomiast bliższy oczekiwaniom rynkowym – obecnie rynek wycenia podwyżkę stóp o 25 pb w perspektywie dopiero 12 miesięcy. Nie sądzimy jednak, aby w najbliższym czasie RPP zdecydowała się wydłużyć sugerowany okres stabilnych stóp (forward guidance).

Nadchodzące dane oraz marcowa projekcja inflacji i PKB będą wyznacznikiem dla dalszych działań Rady. Jerzy Osiatyński, nowy członek RPP, powiedział wczoraj, że szybka obniżka deficytu fiskalnego poniżej 3% PKB (do 2015, co rekomenduje KE) może negatywnie wpłynąć na PKB i bezrobocie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....