Reklama

Dziś krajowe dane o inflacji

Data:

- Reklama -
Ilustr. www.freedigitalphotos.net
Ilustr. www.freedigitalphotos.net

Awersja do ryzykownych aktywów utrzymywała się od samego początku wczorajszej sesji. Obawy, że konflikt pomiędzy Ukrainą a Rosją nasili się, spowodowały, że część walut CEE rozpoczęło tydzień na poziomach słabszych, niż na piątkowym zamknięciu (szczególnie rubel). Lekkie uspokojenie nastąpiło dopiero po południu, kiedy w USA opublikowano dane o sprzedaży detalicznej za marzec, które okazały się nieco lepsze od oczekiwań.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Odczyt pokazał najmocniejszy miesięczny wzrost od września 2012 i wzmocnił wiarę inwestorów w amerykańską gospodarkę. Dzięki tej publikacji, indeksy giełdowe w USA zakończyły sesję wzrostami. Kurs EURUSD poruszał się wczoraj w trendzie spadkowym, na niekorzyść euro działały komentarze przedstawicieli EBC. Ruch na południe wzmocniły (przejściowo) lepsze od prognoz dane z USA. W konsekwencji, EURUSD osiągnął wczoraj niemal 1,38 (wsparcie wskazywane przez nas wczoraj), jednak ten poziom nie został przełamany. W nocy kurs był stabilny. Dzisiaj uwaga inwestorów skupi się na danych z Niemiec i USA, które będą zapewne interpretowane pod kątem ich wpływu na politykę pieniężną EBC i Fed. Poziom 1,38 to nadal ważne wsparcie dla EURUSD (kolejne to 1,368).

Kurs EURPLN wahał się przez cały dzień w okolicy 4,185, za to USDPLN zanotował lekki wzrost (do 3,03). Złoty utrzymał się w trakcie wczorajszej sesji blisko piątkowego zamknięcia. Choć sytuacja na Ukrainie zaostrza się, to wygląda na to, że nadzieje na dalsze luzowanie polityki pieniężnej przez EBC powodują, iż krajowa waluta pozostaje relatywnie odporna na kolejne fale awersji do ryzyka w regionie CEE. Dziś na otwarciu EURPLN waha się blisko 4,18. Nie spodziewamy się, aby dane o inflacji wpłynęły wyraźnie na złotego. Istotniejsze mogą być dzisiejsze dane z zagranicy. Nie sądzimy jednak, by wywarły trwały wpływ na krajową walutę i kurs EURPLN pozostanie dziś zapewne w przedziale 4,16-4,20.

Na krajowym rynku stopy procentowej przedświąteczny tydzień rozpoczął się od niewielkich zmian przy śladowych obrotach. W przypadku IRS i rentowności obligacji, wczorajsze poziomy są bliskie piątkowemu zamknięciu. Wygląda na to, że wpływ umocnienia Bundów (wywołany nadziejami na skupu aktywów przez EBC) jest niwelowany przez obawy o niepewną sytuację w regionie. WIBOR-y od 1 do 12 miesięcy nie zmieniły się. Nie spodziewamy się, aby dzisiejsze dane o inflacji miały istotny wpływ na oczekiwania rynku odnośnie perspektyw dla polityki pieniężnej. Odczyt marcowego wskaźnika inflacji potwierdzi, że nie ma obecnie presji inflacyjnej, która wymagałaby działania ze strony RPP. Znacznie ważniejsze od krajowej inflacji, mogą być dane inflacyjne dla strefy euro (publikacja jutro). Po kwietniowym posiedzeniu wzrosły oczekiwania, że EBC podejmie działania w celu walki z ryzykiem deflacji.

Na początku tygodnia pojawiło się sporo wypowiedzi członków RPP. Jerzy Hausner powiedział, iż w III oraz IV kw. 2014 tempo wzrostu PKB wyniesie co najmniej 3,5%. Wg nas, może to być nawet odpowiednio 3,6% i 3,8%. Z kolei Elżbieta Chojna-Duch powiedziała, że jeżeli w gospodarce nie zajdą znaczne zmiany, to lipiec – kiedy dostępna będzie nowa projekcja PKB oraz CPI – będzie dobrym momentem na zmianę komunikacji z rynkiem.

Jej zdaniem, są duże szanse na utrzymanie stóp bez zmian do końca tego roku. Nawiązując do perspektyw na 2015, Chojna-Duch podkreśliła, że dla niej istotne będą dane o inwestycjach. Jeśli tempo wzrostu przyspieszy do 9% w IV kw. i osiągnie ok. 8% w całym 2014, to można będzie rozważyć podwyżkę stóp w pierwszej połowie 2015. Naszym zdaniem, inwestycje wzrosną w tym roku o ok. 4-5%, a w IV kw. tempo wzrostu wyniesie 7%. Członkini dodała, że cykl zacieśniania polityki pieniężnej, nie będzie gwałtowny.

Wiceminister pracy i polityki społecznej Jacek Męcina poinformował, że kwiecień może przynieść dalszy spadek stopy bezrobocia do co najmniej 13,2% z 13,6% oczekiwanych w marcu. Podał, że optymistyczne przewidywania wynikają ze znacznego wzrostu ofert pracy (w tym miesiącu wzrost wyniósł ok. 10%).

Dziś o 14:00 poznamy dane o marcowym CPI. Nasza prognoza wskazuje na stabilizację dynamiki CPI w marcu na poziomie 0,7% r/r, jako że presji popytowej na ceny nadal nie widać, a do tego dokładają się wciąż niskie ceny żywności i energii (ceny mięsa zaniżane przez zakaz eksportu do Rosji, a owoców i warzyw również przejściowo pod presją słabszego handlu ze Wschodem po mocnej przecenie tamtejszych walut).

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

O potrzebach młodzieży – (Nie)Dorzeczne rozmowy w Plazie

Niemal półtora miesiąca po wrześniowym spotkaniu na Bulwarach grono,...

Wrześniowe (Nie)DoRzeczne rozmowy o przyszłości Suwałk

Nowe miejsce – z niedługim stażem działania, ale już...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....