
Konferencja zorganizowana przez PiS tuż przed wyborami dotyczyła finansowania kampanii wyborczej kandydatów, otwartości i szczerości, inwestycji infrastrukturalnych oraz prognozy związanej z II turą wyborów, w której Jarosław Zieliński widzi dwóch kandydatów.
W spotkaniu, które odbyło się w czwartek, 13 listopada w siedzibie suwalskiej „Solidarności”, wzięli udział: Leszek Dec, Robert Wagner, Jarosław Zieliński i Grzegorz Gorlo. Tematem konferencji prasowej było podsumowanie odpowiedzi udzielonych na pytania zadane przez członków Forum Młodych PiS. Szczegóły w artykule: Czy kandydaci są uczciwi i transparentni? Forum Młodych PiS prześwietla startujących. Odpowiedzi na te pytania udzielił tylko przedstawiciel KWW „Z Renkiewiczem dla Suwałk”, Kamil Sznel (organizatorzy konferencji zastanawiali się, czy opracowywał je w godzinach pracy w Urzędzie Miasta, pracując jako asystent prezydenta, czy w czasie, gdy nie pełnił już swoich obowiązków). Mimo wcześniejszych zapowiedzi, głosu nie zabrała Bożena Kamińska.
Przypomnijmy, że młodzi z PiS pytali o zasady wykorzystywania mienia publicznego w kampanii (wiaty przystankowe, kartonowe podobizny prezydenta w sklepach, budynkach użyteczności publicznej), o kampanię prowadzoną na łamach „DwuTygodnika Suwalskiego”, którego redaktorem naczelnym jest Stanisław Kulikowski, startujący też do Rady Miejskiej. Forum Młodych PiS zainteresowała też liczba nieobecności Bożeny Kamińskiej w związku z pełnieniem obowiązków posła, przy jednoczesnym zatrudnieniu najpierw w Młodzieżowym Domu Kultury, potem w Suwalskim Ośrodku Kultury. – Jeden rok dni roboczych został wyjęty z pracy zawodowej p. Kamińskiej – podsumował Robert Wagner.
Wagner przypomniał też, że jako dyrektor MDK Bożena Kamińska była zobowiązana do wzięcia urlopu bezpłatnego na czas pełnienia mandatu posła. Jak dodał autor pytań – kandydatka na prezydenta, posłanka i dyrektor SOK najpierw skorzystała z urlopu wypoczynkowego, potem ze zwolnienia lekarskiego, a dopiero później z urlopu bezpłatnego. – Pani Kamińska nie stosuje się do obowiązującego prawa. Kombinuje w sposób jawny – ocenił Robert Wagner, kandydujący z listy PiS do Rady Miejskiej w Suwałkach.
Swoimi wątpliwości podzielił się z dziennikarzami również Leszek Dec, który nie wierzy nadal w powstanie obwodnicy Suwałk. Jak twierdzi, mimo informacji o ogłoszeniu przetargu, nadal nie wiadomo, z jakich źródeł inwestycja zostanie sfinansowana. Dec zauważył również, że sprawa „szantażu politycznego”, wyciągnięta na światło dzienne przez Czesława Renkiewicza mogła zaszkodzić trzem inwestycjom drogowym, które wśród zgłoszonych do realizacji „schetynówek” nie zostały ujęte na liście podstawowej, ale rezerwowej. Leszek Dec, kandydujący do Sejmiku przyznał, że propozycję zmiany ugrupowania w swojej karierze też otrzymał – w poprzedniej kadencji, ale nie dał się skusić. Zapytał też, co uczynili chwalący się swoimi wpływami radni wojewódzcy – Cezary Cieślukowski, Waldemar Kwaterski, Bogdan Dyjuk i Maciej Gajewski, by na inwestycje drogowe, zamieszczone teraz na liście rezerwowej, jednak znalazły się pieniądze.
W trakcie spotkania swoją kampanię podsumował Grzegorz Gorlo. Kandydat na prezydenta Suwałk przypomniał, że komitet „Dobro Wspólne” wykorzystuje historię i wartości ruchu katolickiego. Dodał, że pieniądze nie dodają ludziom wartości, dlatego on postawił na skromną promocję. Grzegorz Gorlo, prócz wystąpień publicznych i udziału w debatach, do swoich wyborców wystosował jedynie czarno-białą ulotkę z programem. – Chciałem pokazać, gdzie jest prawda, nie używałem nachalnej reklamy w kampanii – zaznaczył.
Jarosław Zieliński pokusił się o prognozę przedwyborczą. Poseł ocenił, że w kategoriach czytelności i transparentności przekazu w trakcie kampanii wygrywa Grzegorz Gorlo, występujący przeciwko sitwie. – W pierwszej turze wybór prezydenta się nie dokona – dodał Zieliński, opierając swoje przekonanie na wyczuciu i doświadczeniu w polityce, a także analizie sondaży i kontaktach z mieszkańcami Suwałk. – W drugiej turze widzę dwóch kandydatów, nie kandydata i kandydatkę – dodał.