Reklama

Inwestorzy zagraniczni wracają do gry

Data:

- Reklama -
Fot. Vera Kratochvil.
Fot. Vera Kratochvil.

Nieobecność brytyjskich i amerykańskich inwestorów oraz brak publikacji ważnych danych w trakcie wczorajszej sesji wyraźnie wpłynęły na przebieg notowań. Kursy głównych walut na świecie poruszały się w pobliżu poziomów z piątkowego zamknięcia, rentowności obligacji niektórych krajów notowały wyraźniejsze zmiany, ale nie były one częścią szerokiego, kierunkowego trendu.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

Na europejskich giełdach dominowały wczoraj spadki. Niewielkie zmiany na rynku walutowym oraz długu miały miejsce pomimo niepokojących sygnałów z Grecji. Po weekendowych doniesieniach Financial Times, wczoraj rzecznik prasowy rządu Grecji powiedział, że jego kraj poczuwa się do odpowiedzialności za spłatę zobowiązań, ale sytuacja płynnościowa jest trudna i konieczne jest jak najszybsze osiągnięcie porozumienia między Grecją a jej wierzycielami ws. pomocy finansowej.

Na początek czerwca przypadają kolejne spłaty zobowiązań wobec MFW. Główny ekonomista MFW Olivier Blanchard powiedział, że propozycje reform gospodarczych w Grecji są niewystarczające, aby kraj uzyskał w tym roku pierwotną nadwyżkę budżetową, czego domagają się wierzyciele. Dodał jednak, że MFW „będzie elastyczny”, gdy tylko greckie władze przedstawią pełny i skończony projekt reform gospodarczych.

Według ostatecznych wyników wyborów prezydenckich, Andrzej Duda zdobył 51,55% głosów, podczas gdy Bronisława Komorowskiego poparło 48,45% głosujących. Frekwencja wyniosła 55,34%. Uroczystość wręczenia Andrzejowi Dudzie aktu wyboru na prezydenta odbędzie się 29 maja, a 6 sierpnia obejmie on urząd prezydenta po złożeniu przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym.

Kurs EURUSD wahał się wczoraj przez cały dzień w trendzie bocznym w wokół 1,097. Nieobecność inwestorów z Londynu i USA przeważyła nad kolejnymi niepokojącymi doniesieniami z Grecji, a w zeszłym tygodniu kurs EURUSD spadł najmocniej od września 2011, co mogło skłaniać raczej do realizacji zysku, niż podłączania się to tego ruchu. Na koniec zeszłego tygodnia szefowa Fed powiedziała, że w tym roku należałoby podjąć decyzję o podniesieniu stóp i jeśli dzisiejsze odczyty danych z USA będą pozytywne, to EURUSD mógłby wznowić ruch spadkowy po wczorajszym dniu przerwy. Już z samego rana kurs znalazł się nieco niżej, blisko 1,09.

Kursy EURPLN i USDPLN spadły wczoraj w ciągu dnia o ok. 3 grosze i tym samym złoty bardzo szybko zniwelował wyraźne osłabienie z samego początku sesji. Wahania na polskim rynku były w trakcie wczorajszej sesji największe w regionie, co zapewne w pewnym stopniu można tłumaczyć wynikiem wyborów prezydenckich. Z drugiej strony, złoty umocnił się wczoraj do węgierskiego forinta, co sugeruje, że poranne osłabienie to raczej w większym stopniu była zasługa obaw o Grecję niż wyborów. Dzisiaj w kraju poznamy dane o stopie bezrobocia za kwiecień, które nie powinny mieć istotnego wpływu na złotego, a także szczegółowe dane z Biuletynu Statystycznego GUS, które być może pomogą nam lepiej wyjaśnić zagadkę słabej produkcji i sprzedaży detalicznej w kwietniu. Dla rynku ważniejsze będą nastroje globalne (na które wpływać będą dane z USA oraz Grecja) i być może pierwsza reakcja inwestorów zagranicznych na wyniki polskich wyborów. W dalszym ciągu uważamy, że dopóki nie będzie ostatecznego porozumienia ws. pomocy dla Grecji, EURPLN raczej nie wróci poniżej 4,0.

Na krajowym rynku stopy procentowej rentowności obligacji wzrosły o ok. 10 pb, a IRS o nie więcej niż 4 pb na początku tygodnia. W przypadku długu, były to największe zmiany w Europie po Portugalii, ale – podobnie jak w przypadku kursów – trudno jednoznacznie stwierdzić, w jakim stopniu była to reakcja na wybory, a w jakim na obawy o Grecję. W obliczu nieobecności inwestorów z Wielkiej Brytanii i USA na polskim rynku obroty były jednak jeszcze mniejsze niż zawsze i niższa płynność zapewne również miała istotny wpływ na skalę wczorajszej przeceny. Nie sądzimy, aby dzisiejsze dane z Polski miały istotny wpływ na obligacje i IRS. Istotniejsza może się okazać pierwsza reakcja zagranicy na wynik wyborów prezydenckich oraz nastrój na światowym rynku długu.

Dziś o 10:00 GUS opublikuje kwietniowy Biuletyn Statystyczny, w tym dane o bezrobociu. Oczekujemy, że stopa bezrobocia rejestrowanego spadła do 11,3% w kwietniu. Nasza prognoza jest spójna z szacunkiem Ministerstwa Pracy, zatem niespodzianka jest bardzo mało prawdopodobna. Spodziewamy się dalszych spadków bezrobocia w nadchodzących miesiącach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....

Stagnacji w gospodarce na Suwalszczyźnie zostanie poświęcona sesja nadzwyczajna

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił w środę, 31 maja...