Reklama

Jak najkorzystniej sfinansować studia

Data:

- Reklama -

studenciMaj to szczególny czas nie tylko dla młodzieży, która zdaje maturę, ale również dla ich rodziców. Ci zwykle nie tylko nerwowo trzymają kciuki, ale nierzadko martwią się już tym czy ich domowy budżet wytrzyma utrzymanie dziecka na studniach. Najlepszym wyjściem jest oczywiście wcześniejsze zgromadzenie odpowiednich oszczędności. Nie wszystkim się to jednak udało. Expander podpowiada jak wygospodarować środki na ten cel.

Autor: Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors

Studia to ogromne wyzwanie finansowe zwłaszcza w przypadku, gdy wybrana uczelnia nie znajduje się w pobliżu miejsca zamieszkania. Wiąże się to bowiem z wysokimi kosztami zakwaterowania przyszłego studenta lub jego codziennych dojazdów na zajęcia. Pokój w akademiku to wydatek ok. 300 zł – 400 zł miesięcznie. Jeśli jednak nie uda się tam zdobyć miejsca i trzeba będzie wynająć mieszkanie to koszt jeszcze wzrośnie. Do tego dochodzą opłaty za komunikacje miejska, jedzenie, pomoce naukowe oraz przysłowiowe studenckie życie, czyli zabawa. Warto dodać, że to, ile łącznie wyda żak na comiesięczne utrzymanie w dużej mierze zależy miasta, w którym będzie się uczył oraz tego, jakie życie będzie prowadził. Rozsądnie można jednak przyjąć, że będzie to ok. 1200 zł, oczywiście pod warunkiem, że studia są bezpłatne. W przeciwnym razie za semestr nauki trzeba będzie jeszcze dodatkowo zapłacić od 1400 zł do nawet 7000 zł.

Oszczędności

Dochody wielu rodziców nie pozwalają na ponoszenie tak wysokich wydatków. Najlepszym sposobem sfinansowania studiów dziecka jest wcześniejsze zgromadzenie oszczędności. Dla par, których dzieci obecnie piszą maturę jest już na to oczywiście za późno. Ci, którzy posiadają syna lub córkę w młodszym wieku mogą jednak odłożyć pieniądze na ten cel nie nadwyrężając domowego budżetu. Muszą jednak zacząć oszczędzanie odpowiednio wcześnie. Dla przykładu jeśli założymy, że chcemy zgromadzić 50 000 zł na ten cel, to zaczynając 5 lat przez maturą potomka musielibyśmy co miesiąc odkładać aż po 775 zł miesięcznie. Jeśli jednak zaczniemy np. 15 lat przed egzaminem dojrzałości dziecka, to wystarczy ok. 220 zł.

Stypendium

Pomocne w sfinansowaniu studiów może być też stypendium socjalne i naukowe. Pierwsze z nich jest przyznawane tylko studentom pochodzącym z rodzin o niskich dochodach. Próg uprawniający do jego otrzymania w roku akademickim 2014/2015 wynosił 592,80 zł netto na osobę w rodzinie. Uczelnie mają jednak prawo ten limit podwyższyć i w wielu przypadkach w praktyce było to ok. 850 zł na osobę. To ile wyniesie takie stypendium zależy od decyzji rektora oraz dochodów rodziny studenta. Poza tym jeśli student będzie miał bardzo dobre oceny może też liczyć na stypendium naukowe. Jest ono przyznawane niezależnie od wysokości zarobków rodziców.

Kredyt studencki

Kolejnym rozwiązaniem może być zaciągnięcie kredytu studenckiego. Jego zaletą jest to, że dzięki wsparciu państwowemu jest bardzo tani. Początkowo jest on w ogóle nieoprocentowany. Dopiero po dwóch latach po ukończeniu studiów zaczyna się naliczanie odsetek, ale są one bardzo niskie. Oprocentowanie wynosi zaledwie połowę stopy redyskontowej NBP, czyli obecnie jest to tylko 0,87%. Pieniądze są wypłacana wszystkim kredytobiorcom w takiej samej kwocie – co miesiąc po 600 zł przez 10 miesięcy w roku. Jego raty są niskie nie tylko dzięki preferencyjnemu oprocentowaniu, ale również dzięki przyjaznemu systemowi spłaty. Liczba rat które trzeba spłacić jest dwukrotnie większa niż ta jaka została wypłacona. W uproszczeniu można więc powiedzieć, że jeśli student otrzymywał po 600 zł miesięcznie to będzie spłacał raty wynoszące 300 zł plus niewielkie odsetki.

Praca

Dobrym sposobem na uzyskanie dodatkowych środki na studia jest też podjęcia przez młodego człowieka pracy. Jeśli studia są w trybie dziennym to zwykle żacy pracują w weekendy. Coraz popularniejsza opcją są też wakacyjne wyjazdy za granicę. Przez trzy letnie miesiące są w stanie zarobić tam pieniądze, które wystarczają na 9 miesięcy życia w Polsce. Jeśli natomiast zdecyduje się na studia zaoczne, to nie ma przeszkód aby zdobyć zatrudnienie na pełen etat. Praca ma tą dodatkową zaletę, że pomaga zdobyć doświadczanie i umiejętności, które w późniejszym życiu bywają równie przydatne jak wiedza wyniesiona z uczelni.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....

Stagnacji w gospodarce na Suwalszczyźnie zostanie poświęcona sesja nadzwyczajna

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił w środę, 31 maja...