– Chcę poznać państwa problemy i bolączki – mówiła podczas spotkania z pracownikami suwalskiego sektora kultury Małgorzata Kidawa-Błońska. Marszałek Sejmu wzięła w czwartek, 9 lipca udział w dyskusji w Muzeum Okręgowym, a wieczorem – w otwarciu 8. edycji Suwałki Blues Festival.
Popołudniowe spotkanie w Muzeum Okręgowym w Suwałkach marszałek Sejmu rozpoczęła od oceny możliwości wsparcia obszaru kultury z pieniędzy UE. – Dawno takich środków na kulturę nie było – powiedziała, odnosząc się do wyzwań nowej perspektywy.
Małgorzata Kidawa-Błońska dodała także, że zna problemy i bolączki ludzi pracujących w instytucjach kultury. Wyraziła też przekonanie, że w kolejnych latach wszystkie problemy będzie można rozwiązać. – Czas najwyższy, by ludzie kultury zaczęli lepiej zarabiać – podkreśliła.
Marszałek Sejmu zasugerowała również, że organizatorzy Suwałki Blues Festival powinni sięgnąć po środki z wieloletnich programów Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. – Koncerty znanych artystów często trzeba rezerwować z kilkuletnim wyprzedzeniem – dodała, oceniając, że dużych wydarzeń festiwalowych nie sposób zaplanować bez zabezpieczonych środków.
Sytuację finansową osób pracujących w tym obszarze, ostatnie inwestycje, plany rewitalizacyjne miasta i współpracę z trzecim sektorem podczas spotkania omówił Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk.
Wieczorem, podczas koncertu otwarcia w Suwalskim Ośrodku Kultury Małgorzata Kidawa-Błońska dziękowała za zaproszenie i gratulowała Janowi Chojnackiemu jubileuszu 40-lecia autorskiej audycji radiowej, dzięki której dziennikarz miłością do bluesa zaraził kilka pokoleń. – Dziś wszyscy jesteśmy skazani na bluesa – dodała, parafrazując tytuł filmu zrealizowanego przez swojego męża, Jana Kidawę-Błońskiego.
Małgorzata Kidawa-Błońska ostatni raz oficjalną wizytę w Suwałkach odbyła w listopadzie 2014 roku – wówczas deklarowała poparcie dla kandydatki na prezydenta Suwałk, Bożeny Kamińskiej – posłanki PO i dyrektor Suwalskiego Ośrodka Kultury.
Fot. Niebywałe Suwałki