Reklama

Domowy budżet – co robić, by oszczędzić?

Data:

- Reklama -

Spirala comiesięcznych wpływów wynagrodzenia na konto bankowe oraz wydatków na życie właściwie nie ma końca. Czasem zamykamy miesiąc na zero, zdarza się jednak, że kończymy na minusie, dzięki uprzejmości banku w przyznawaniu debetu. Co jednak zrobić, aby po 30 dniach wydawania pensji nadal mieć coś na rachunku bankowym?

Jak nauczyć się odkładania pieniądzy i wytrwać w niekorzystaniu z nich bez naglącej potrzeby. Jak się najczęściej okazuje wystarczy poświęcić trochę czasu na planowanie i opracowanie strategii, która zakłada jak najwięcej wariantów, by każdego kolejnego miesiąca powiększyć saldo końcowe na koncie.

Szczerość ze sobą

Masz niechlubny nawyk do kreowania małych kłamstw, którymi raczysz otoczenie? Mówisz czasem, że coś kosztowało mniej niż w rzeczywistości, by nie martwić swojego partnera lub partnerki? Oczywiście nie należy ci się za to pochwała, ale są sytuacje, kiedy jest to uzasadnione. Ale dlaczego okłamywać siebie? Taka praktyka na pewno niczemu nie służy, a jedynie wpędza cię w fałszywe poczucie stabilizacji, nawet gdy grunt ucieka ci spod nóg. Chcesz oszczędzać? Oceń, na co wydajesz za dużo. Przecież wiesz, jakie rachunki musisz płacić każdego miesiąca, a jeśli prześledzisz bilans z karty płatniczej możesz także bardzo precyzyjnie obliczyć wiele innych wydatków, np. na jedzenie. Wynotuj wszystko na kartce i zastanów się, czy żadna z kwot nie mogła by być mniejsza. Największe pole do popisu masz jeśli chodzi o nieplanowane wydatki oraz wszelkie zobowiązania za media – woda, prąd i gaz są całkiem proste do ograniczenia, wystarczy jedynie odrobina dyscypliny.

Opłaty stałe

Co miesiąc przychodzą do ciebie rachunki (lub co dwa miesiące) za wodę, gaz czy prąd? Masz abonament telefoniczny oraz internetowy? Takich stałych kosztów utrzymania jest jeszcze kilka i doskonale wiesz, o co chodzi. Posiadacze samochodów muszą napełnić bak, mniej mobilni wykupują miesięczny bilet komunikacji miejskiej. Jednak dopiero podsumowując wszystkie koszty możemy zobaczyć, czy nie wydajemy na nie zbyt dużo. Abonament można często zmniejszyć, a telewizja satelitarna jest w dzisiejszych czasach coraz mniej przydatna, więc może by tak z niej zrezygnować lub przerzucić się na tańszą cyfrową telewizję naziemną? Może zbyt dużo dzwonisz – oferty sieci komórkowych oferują coraz więcej darmowych minut i SMS-ów, dlatego najwyższy czas zaktualizować swoją umowę. Małymi kroczkami dojdziesz w końcu do wprawy, a zaoszczędzone kilkadziesiąt złotych wrzuć do skarbonki (dosłownie, bo zostawienie ich na koncie może kusić cię do użycia kart płatniczej).

Koszt przeżycia

Nikt z nas nie chce być głodny i chory, dlatego każdego miesiąca część (całkiem sporą tak szczerze mówiąc) wydatków musimy zapisać na konto tych koniecznych do przeżycia kosztów. Największym grzechem jest marnowanie żywności, która wcale nie jest taka tania. Pomóc może ci plan gotowania obiadów na cały tydzień. Ustalasz budżet i starasz się w nim zmieścić. Im dłużej trzymasz się takiej praktyki, tym naturalniej ci to przychodzi. Jeśli więc widzisz, że w tym momencie ponad 60% pensji tracisz na jedzenie i kosmetyki, to może znaczyć, że przydałaby ci się lekcja oszczędności. Korzystaj z promocji, kupuj zamienniki lub znajdź punkty gastronomiczne, gdzie można tanio i smacznie zjeść (wersja dla osób nie odnajdujących się w kuchennych procedurach).

Nie wszystko można zaplanować

Urodziny, choroba, złośliwość rzeczy martwych i konieczność ich naprawy – to wszystko i wiele więcej generuje swoje koszty. Wystarczy jednak już na początku każdego miesiąca odłożyć 10% pensji, by zawsze być przygotowanym na takie ewentualności. Alternatywą jest kolejne uszczuplenie oszczędności, a w najgorszym wypadku pożyczka. Porada na temat skarbonki nie jest tutaj żartem. Może to trochę dziecinne rozwiązanie, ale liczy się sama idea. Świnkę możesz zastąpić kopertami, ale ważne jest, by te pieniądze były w jakiś pośredni sposób zamrożone – jeśli nie w banku, to w twojej świadomości. Otwierając później taką „skarbonkę” można znaleźć prawdziwe cuda, a jeśli regularnie się odkłada, to można uzbierać naprawdę sporo.

Dziękujemy portalowi MojaRachunkowość.pl za współpracę merytoryczną.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....

Stagnacji w gospodarce na Suwalszczyźnie zostanie poświęcona sesja nadzwyczajna

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił w środę, 31 maja...