Publikowane w piątek dane były w przeważającej większości lepsze od prognoz. Marcowe PMI dla przemysłu Chin, Niemiec i strefy euro zaskoczyły lekko na plus w stosunku do wstępnych szacunków.
Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych
Dane o zatrudnieniu poza rolnictwem w USA także tylko nieznacznie przekroczyły oczekiwania (stopa bezrobocia nieoczekiwanie wzrosła) i dopiero dużo lepszy od konsensusu marcowy ISM dla amerykańskiego przemysłu zdołał wyraźniej umocnić dolara oraz pchnąć indeksy giełdowe w górę. Obligacje były na koniec tygodnia nieco zyskały na wartości, podczas gdy większość walut CEE pozostała względnie stabilna.
Kurs EURUSD wzrósł w pierwszej fazie sesji do ok. 1,144, choć tempo ruchu było nieco wolniejsze niż w poprzednich dniach, bowiem rynek wyczekiwał na miesięczne dane z rynku pracy USA. Marcowy wzrost zatrudnienia poza rolnictwem zatrzymał deprecjację dolara, a odczyt ISM pchnął EURUSD wyraźniej w dół, przejściowo do 1,133. Natomiast funt brytyjski pozostaje pod presją obaw o wyjście Wielkiej Brytanii ze strefy euro. W efekcie EURGBP wzrosło powyżej 0,80, najwyższego poziomu od 2014 roku. Dziś zostaną opublikowane kolejne dane makro z USA (zamówienia w przemyśle), które mogą mieć wpływ na notowania EURUSD. Na otwarciu dnia kurs ponownie oscyluje blisko 1,14.
Kurs EURPLN ustanowił w piątek nowe tygodniowe minimum na 4,227 w reakcji na znacznie lepsze od oczekiwań dane o polskim PMI i o sytuacji fiskalnej za 2015 (szczegóły poniżej).
USDPLN osiągnął w pierwszej fazie sesji 3,70, ale umocnienie dolara do euro w reakcji na dobre dane z USA pchnęło kurs z powrotem do 3,74 z otwarcia. Korektę po ostatnim umocnieniu odnotował z kolei rubel, który osłabił się na koniec tygodnia pod wpływem spadku cen ropy. Czynniki globalne pozostaną kluczowe dla notowań złotego, a także pozostałych walut regionu. Dziś na otwarciu dnia EURPLN znajduje się blisko 4,25, a USDPLN nieco poniżej 3,73. Kolejne lepsze od oczekiwań dane z USA mogą spowodować po raz kolejny lekkie osłabienie złotego wobec amerykańskiej waluty.
Na krajowym rynku stopy procentowej IRS i rentowności spadły w piątek o 2-4 pb. Na europejskim rynku długu również obserwowano lekkie umocnienie (rentowność niemieckiej 10-latki pozostaje poniżej 0,15%), podczas gdy amerykańskie obligacje nieco straciły pod wpływem mocnych danych z USA.
Dzisiejsza sesja na krajowym rynku długu powinna przebiegać spokojnie. Spodziewamy się nieznacznych zmian w rentownościach/stawkach IRS w oczekiwaniu na nadchodzące wydarzenia zagraniczne (m.in. publikacja minutes z posiedzeń FOMC oraz EBC), jak i krajowe (RPP, aukcja).
Polski PMI dla przemysłu zaskoczył wyraźnie na plus już drugi miesiąc z rzędu rosnąc mocniej niż oczekiwaliśmy oraz wbrew oczekiwaniom rynku. Poziom 53,8 pkt to najwyższy odczyt od lipca, a do jego osiągnięcia przyczyniła się poprawa w nowych zamówieniach, produkcji (w obu przypadkach najszybszy wzrost od ośmiu miesięcy) i zatrudnienia (tempo wzrostu najszybsze od roku). Średnia dla PMI za I kw. była najwyższa od trzech kwartałów.
W piątek GUS opublikował dane, z których wynika, że deficyt sektora finansów publicznych za 2015 r. wyniósł 2,5% PKB, a dług publiczny 51,5% PKB (wobec 3,3% i 50,5% w 2014). Deficyt jest niższy od oczekiwań a dane wskazują na to, że sektory samorządowy oraz funduszu ubezpieczeń społecznych pokazały nadwyżkę ok. 0,1% PKB. Jak skomentował wiceminister finansów, Leszek Skiba, deficyt jest o 0,5 pkt. proc. niższy niż w zimę prognozowała KE. Spodziewamy się wzrostu deficytu do ok. 3% w 2016 r.
W tym tygodniu globalne banki centralne będą prawdopodobnie wciąż wyznaczały kierunek dla rynków, gdyż poznamy opisy dyskusji z marcowych posiedzeń FOMC i EBC. Złoty i rynek stopy procentowej powinny zyskać jeśli Fed i EBC potwierdzą łagodne nastawienie w polityce monetarnej. Z drugiej strony, tydzień będzie wypełniony wystąpieniami przedstawicieli Fed, które, podobnie jak w poprzednich tygodniach, mogą ustalić kierunek rynku w krótkim terminie. Z krajowych wydarzeń, RPP zadecyduje o stopach. Powszechnie oczekuje się, że Rada pozostawi stopy NBP stabilne i, w naszej ocenie, konferencja prasowa nie przyniesie znaczących zmian w retoryce.
Czwartkowa aukcja OK1018 oraz DS0726 będzie z uwagą obserwowana, tym bardziej, że ostatnie dane Ministerstwa Finansów pokazały, że w lutym zagranica zwiększyła swoje ryzyko na polskiej krzywej poprzez wydłużenie duration swojego portfela. Warunki rynkowe, w naszej ocenie, są wciąż sprzyjające emisji obligacji.