Reklama

Posiedzenie Banku Anglii w centrum uwagi

Data:

- Reklama -
Fot. Gerd Altmann.
Fot. Gerd Altmann.

Globalni inwestorzy wciąż w dobrych nastrojach, gospodarka USA rośnie w umiarkowanym tempie. Złoty i inne waluty CEE bez dużych zmian, EURUSD lekko w górę. Niewielkie zmiany na polskim rynku stopy procentowej. Dzisiaj ważne dane z Polski, za granicą decyzja Banku Anglii i tygodniowa liczba nowych bezrobotnych w USA.

Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych

W środę na globalnym rynku panował umiarkowany optymizm i nawet nieco gorsze od prognoz dane ze strefy euro o majowej produkcji przemysłowej nie popsuły nastrojów inwestorom. W Europie indeksy giełdowe lekko rosły, po wtorkowym osłabieniu straty odrabiały obligacje, a waluty CEE ustabilizowały się blisko lokalnych maksimów.

Opublikowana wczoraj Beżowa Księga Fed wskazuje, że gospodarka amerykańska rozwija się w umiarkowanym tempie, a w przetwórstwie przemysłowym widać „generalną poprawę”. W raporcie napisano również, że presja wynagrodzeń pozostaje relatywnie słaba. Odnosząc się do rynku pracy, w raporcie wskazano, że sytuacja jest stabilna, a zatrudnienie rośnie umiarkowanie, przy wzroście popytu na wykwalifikowanych pracowników. Publikacja tego raportu nie miała istotnego wpływu na zachowanie się inwestorów. Indeksy giełdowe w USA nie zmieniły się istotnie, a uwaga inwestorów przeniosła się na publikacje wyników finansowych spółek. Stabilizacja indeksów giełdowych w Europie i USA spowodowała, że zamknięcie giełd w Azji również było mieszane.

Kurs EURUSD rósł w trakcie europejskich godzin handlu, ale pozostał poniżej wtorkowego szczytu. Dynamika zmian znowu była niewielka, ale w ostatnich dwóch dniach tego tygodnia są szanse na zmianę sytuacji. Dziś swoją decyzję ws. stóp ogłosi Bank Anglii. Spora część inwestorów liczy, że już dzisiaj bank poluzuje politykę pieniężną (obniży stopy i/lub zwiększy program QE), ale wg nas wstrzyma się z taką decyzją do sierpnia. Jeśli faktycznie dziś parametry polityki pieniężnej BoE pozostaną bez zmian, nastrój na rynku może się pogorszyć, co może mieć korzystny wpływ na dolara. Dzisiaj i jutro poznamy też sporo istotnych danych z USA, które mogą mieć pewien wpływ na perspektywy dla polityki pieniężnej Fed, ale wg nas przynajmniej dzisiaj na pierwszym planie będzie decyzja Banku Anglii.

Kurs EURPLN wahał się wczoraj nieco powyżej nocnego dołka na 4,39, a USDPLN spadł przejściowo do 3,965 dzięki odbiciu EURUSD. W przypadku innych walut CEE, forint i rubel także pozostały wczoraj całkiem stabilne. Widzimy ryzyko osłabienia złotego i innych walut CEE w reakcji na decyzję Banku Anglii.

Naszym zdaniem nadzieje części inwestorów oczekujących, że dziś polityka pieniężna w Wielkiej Brytanii zostanie poluzowana nie spełnią się, co może zmniejszyć popyt na ryzykowne aktywa. Na krajowym rynku stopy procentowej rentowności jak też IRS nieznacznie wzrosły. Za granicą tymczasem dług odrabiał straty z wtorku, ale polski rynek nie skorzystał na tym umocnieniu. W ostatnich dniach polski i zagraniczny dług mocno zyskały dzięki rosnącym nadziejom na luźniejszą politykę pieniężną głównych banków centralnych na świecie. Jeśli dzisiaj Bank Anglii nie podejmie żadnych dodatkowych kroków z celu ograniczenia ryzyka pojawienia się negatywnych skutków zagłosowania pod koniec czerwca przez Brytyjczyków za Brexitem, to rentowności i IRS na mogą dziś na świecie wzrosnąć.

Minister finansów, Paweł Szałamacha, powiedział wczoraj, że z szacunków resortu wynika, że program „500+” może dodać 0,5 pkt. proc. do tempa wzrostu PKB w tym roku. NBP podał, że w I kw. 2016 r. transfery od emigrantów wyniosły 3,8 mld zł. W skali roku wzrost wyniósł 1,7%, co było głównie efektem transferów od emigrantów długookresowych. W ujęciu geograficznym prawie cały zanotowany wzrost dotyczył napływu środków od Polaków pracujących długookresowo w Wielkiej Brytanii oraz Niemczech (łącznie prawie 65% transferów ogółem), a w dalszej kolejności z Holandii i Irlandii. NBP, w opublikowanym raporcie o bilansie płatniczym za I kwartał 2016 r., podał również że relacja krótkoterminowego zadłużenia zagranicznego do oficjalnych aktywów rezerwowych na koniec marca 2016 r. wyniosła 68,2% i w porównaniu z IV kwartałem 2015 r. pogorszyła się o 5,2 pkt. proc.

Dziś o 14:00 poznamy kolejne dane z Polski. Majowe dane o bilansie płatniczym będą naszym zdaniem pod negatywnym efektem dni roboczych. Dlatego spodziewamy się spowolnienia eksportu, podczas gdy import przyśpieszy pod wpływem niskiej bazy z maja 2015 r. Istotnym czynnikiem ryzyka dla naszych prognoz eksportu i importu są wczorajsze dane GUS za pierwsze pięć miesięcy roku. Handel zagraniczny to obecnie jedna z ważniejszych statystyk do obserwacji, wobec słabych wyników w I kw. i dużego wkładu we wzrost gospodarczy. Dalsze rozczarowania w tym sektorze będą negatywne dla perspektyw wzrostu. W danych o M3 na uwagę zasługuje wzrost kredytów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....

Stagnacji w gospodarce na Suwalszczyźnie zostanie poświęcona sesja nadzwyczajna

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił w środę, 31 maja...