Z okazji Dnia Solidarności i Wolności przedstawiciele władz Suwałk złożyli w środę, 31 sierpnia wiązanki kwiatów pod Dębem Wolności w Parku Konstytucji 3 Maja.
Kwiaty w imieniu suwalskich placówek oświatowych złożyła delegacja Zespołu Szkół nr 3 w Suwałkach, w którym 1 września o godz. 8.00 odbędzie się miejska inauguracja roku szkolnego 2016/2017.
Dzień Solidarności i Wolności – polskie święto państwowe, obchodzone co roku 31 sierpnia w rocznicę porozumień sierpniowych, ustanowione w celu upamiętnienia historycznego zrywu Polaków do wolności i niepodległości z 1980 roku, który zapoczątkował proces upadku komunizmu i wyzwolenia narodów Europy Środkowej i Wschodniej.
Po południu w Suwałkach odbędą się obchody 36. rocznicy powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”.
W programie uroczystości: o godz. 18.00 – uroczysta Msza Święta w intencji Ojczyzny i NSZZ „Solidarność” w Kościele Parafialnym pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Suwałkach, po zakończonej Eucharystii nastąpi przemarsz do Parku Konstytucji 3 Maja, gdzie pod „Dębem Wolności” zostaną złożone kwiaty oraz wygłoszone okolicznościowe przemówienia.
Szkoda tylko, że orginalni uczestnicy wydarzeń z okresu tej pierwszej i prawdziwej „Solidarności” oraz ludzie, którzy w byłym województwie suwalskim odegrali w tych wydarzeniach czołową rolę, nie zostali na te obchody imiennie zaproszeni, choć niektórzy z nich wciąż mieszkają i żyją w Suwałkach. Mam tu na myśli ludzi takich jak Jerzy Broc, mieszkaniec Suwałk, były członek Prezydium pierwszego Zarzadu Regionu „Pojezierze”, były redaktor naczelny oficjalnego pisma zarządu regionu „Kres” i były internowany. Jak zwykle, aktualny „aparat” wpisuje się w legendę „Solidarności” oraz przwłaszcza sobie obchody i rocznice dla własnej popularności i dla osobistych korzyści wyborczych. Tak było za komuny i tak zostało do dziś. Jak widać jest to cechą charakteru ludzkiego, a nie cechą ustroju politycznego. Wstyd!
Poza tym, od wielu lat obserwując wydarzenia polityczne w Polsce i na świecie mam poważne wątpliwości co do tzw. „wolności i niepodległości” obecnej Polski, zwłaszcza pod rządami partii, która bardziej reprezentuje awanturnicze interesy USA niż bezpieczeństwo Polski i Polaków. Ale to już inny temat.
Lech Biegalski, pierwszy przewodniczący ZR „Pojezierze” (1981-83)