Wystąpienie premier Wielkiej Brytanii głównym czynnikiem rynkowym, dane z Niemiec dużo lepsze od oczekiwań. Złoty stabilny do euro, mocniejszy do dolara i słabszy do funta, EURUSD w górę. Lekkie spadki polskich IRS i rentowności. Dzisiaj dane z polskiego rynku pracy, za granicą dane inflacyjne ze strefy euro i USA, poza tym amerykańska produkcja przemysłowa.
Źródło: Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK, Departament Analiz Ekonomicznych
Wystąpienie premier Wielkiej Brytanii miało wczoraj duży wpływ na rynkowy nastrój. Theresa May potwierdziła, zgodnie z tym o czym już wcześniej spekulował rynek, że będzie chciała opuścić wspólny rynek unijny i zastąpić go umową o wolnym handlu. W praktyce scenariusz ten zakłada dążenie do „twardego” wyjścia z Unii, ale ostateczne przyjęcie warunków opuszczenia jej struktur będzie w gestii brytyjskiego Parlamentu. Dodatnie tego ostatniego warunku zostało bardzo pozytywnie odebrane przez rynek, co widać było po umocnieniu funta i odbiciu cen akcji. Wczoraj istotny wpływ na notowania miała również wypowiedź nowego prezydenta USA. Donald Trump powiedział, że dolar jest już zbyt mocny, co wywarło presję na amerykańską walutę. Niemieckie dane pokazały, że na początku roku inwestorzy z największej europejskiej gospodarki są w znacznie lepszych nastrojach niż oczekiwano.
Indeks ZEW obrazujący bieżące nastawienie wzrósł w styczniu do najwyższego poziomu od lipca 2011, co było dużo lepszym wynikiem od konsensusu i wspiera oczekiwania, że w ciągu tego roku aktywność gospodarcza w Europie i na świecie (a w efekcie także w Polsce) będzie przyspieszać.
Kurs EURUSD wzrósł wczoraj powyżej 1,07 w wyniku spadku popytu na bezpieczne aktywa i wypowiedzi Donalda Trumpa. Po wczorajszej sesji trwająca od początku roku fala wzrostowa EURUSD jest już nieco dłuższa niż poprzedni impuls w górę z przełomu listopada i grudnia (zakończony po wyborach w USA).
Wczorajsze wydłużenie zmniejsza szanse na szybki powrót do spadków EURUSD. Dziś poznamy istotne dane ze strefy euro i USA, które w krótkim terminie mogą wpłynąć na notowania.
Kurs EURPLN wahał się zgodnie z tym czego oczekiwaliśmy nieco powyżej 4,36, tylko na chwilę zbliżając się do tego poziomu w reakcji na poprawę globalnego nastroju. Tak jak sądziliśmy, wyraźniejsze wahania odnotowano w przypadku GBPPLN, który wzrósł wczoraj o 10 groszy do 5,05 w wyniku umocnienia funta na świecie. Osłabienie dolara doprowadziło z kolei do znacznego spadku USDPLN – do prawie 4,07 z 4,13. Kurs EURPLN w dalszym ciągu oscyluje powyżej ważnego wsparcia na 4,36 czekając na impuls. Od poprzedniego poniedziałku wahania są mniejsze niż w poprzednich tygodniach, więc rosną szanse na wyraźniejszy ruch w najbliższej przyszłości.
Na krajowym rynku stopy procentowej rentowności i IRS spadły w ślad za umacniającym się długiem bazowym i peryferyjnym. W efekcie, na koniec dnia krzywe IRS i obligacyjna były o 1 pb niżej niż na poniedziałkowym zamknięciu. Krajowy rynek nadal podąża za notowaniami długu za granicą. Dziś poznamy ważne dane z Europy i USA, które mogą wpłynąć na obligacje bazowe, a w efekcie wywołać ruch również na polskim rynku.
Wg informacji Ministerstwa Pracy, do końca grudnia w ramach programu 500+ wypłacono 17 mld zł. Szacujemy, że wypłaty zasiłków na dzieci dodadzą do wzrostu konsumpcji 0,4 pp w 2016 r. i 0,3 pp w 2017 r.
Dzisiaj o 14:00 GUS opublikuje grudniowe dane z polskiego rynku pracy. Wg nas, zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o ok. 3% r/r, podczas gdy dynamika płac spowolniła do poniżej 4% (ze względu na efekt kalendarzowy).