Reklama

Plan podatkowy Trumpa rozczarowuje

Data:

- Reklama -

Plan podatkowy Trumpa na razie bez szczegółów. Złoty stabilny, pozostałe waluty CEE pod presją, EURUSD poniżej 1,09. Rentowności polskich obligacji bez zmian. Dzisiaj posiedzenie EBC i dane z USA.

Źródło: Departament Analiz Ekonomicznych Banku Zachodniego WBK

Środa upłynęła na globalnych rynkach na oczekiwaniu na prezentację założeń reformy podatkowej za oceanem. Rynki obligacji zachowywały się stabilnie, a światowe indeksy giełdowe ustabilizowały się po mocnych wzrostach na początku tygodnia. Dolar umocnił się do euro. Ropa naftowa spadła poniżej 50 USD za baryłkę utrzymując się blisko najniższego poziomu od miesiąca.

Wczoraj wieczorem zaprezentowano założenia reformy podatkowej Donalda Trumpa. Przewiduje ona obniżenie podatków dla firm i uproszczenie podatku od osób fizycznych, w tym zmniejszenie liczby stawek (do 3 z 7) i likwidację większości ulg. Reforma zakłada także zniesienie podatku od spadku w formie nieruchomości oraz nałożenie jednorazowego podatku od środków przetrzymywanych przez amerykańskie firmy poza USA. Nie podano jednak szczegółów odnośnie do tego planu ani jego wpływu na budżet USA, w związku z czym rynki przyjęły do raczej chłodno.

Bank Japonii (BoJ) utrzymał politykę pieniężną bez zmian i przedstawił bardzo dobrą ocenę perspektyw stanu gospodarki. Wg komunikatu BoJ, gospodarka Japonii zwraca się w stronę umiarkowanej ekspansji. Słowo „ekspansja” zostało użyte przez BoJ do opisania japońskiej gospodarki po raz pierwszy od 2008 r.

Dzisiaj najważniejszych wydarzeniem będzie wynik posiedzenia EBC. W ubiegłym miesiącu komunikat brzmiał jastrzębio, ale członkowie EBC zdołali zneutralizować to wrażenie i potwierdzili, że nie ma obecnie planów zmiany nastawienia w polityce pieniężnej. Jeśli sygnały z EBC faktycznie będą gołębie, to w naszej ocenie mogą one korzystnie wpłynąć na waluty CEE, europejskie obligacje, a negatywnie na euro. Dziś popołudniu poznamy dane z amerykańskiej gospodarki.

Kurs EURUSD spadł wczoraj poniżej 1,09, w oczekiwaniu na prezentację reformy podatkowej prezydenta Trumpa. Dziś duży wpływ na kurs może mieć wynik posiedzenia EBC. Naszym zdaniem, są spore szanse, że retoryka banku centralnego będzie raczej gołębia i euro może być pod presją.

Złoty pozostawał stabilny do euro i zakończył sesję blisko 4,22. Wczoraj polska waluta oddała środowe umocnienie do dolara i kurs USDPLN wzrósł na koniec dnia powyżej 3,88. Pozostałe waluty regionu CEE straciły wobec głównych walut więcej niż złoty. Czeska korona kolejny dzień osłabiała się do euro i wczoraj była niemal na poziomie sprzed uwolnienia jej kursu na początku kwietnia (EURCZK na koniec dnia wyniósł 26,95).

Forint osłabił się wczoraj do euro i EURHUF zbliżył się do 313, co mogło być kontynuacją reakcji na gołębią retorykę banku centralnego Węgier. Spadające ceny ropy ciążyły wyraźnie na rosyjskiej walucie – USDRUB wzrósł wczoraj do 57 z 56,1 i po największym dziennym ruchu w górę od pierwszego tygodnia kwietnia znalazł się najwyżej od dwóch tygodni. Naszym zdaniem dzisiejsze posiedzenie EBC może wspierać złotego i waluty regionu, podobnie jak utrzymujący się dobry nastrój na rynkach światowych.

Rynek stopy procentowej w kraju ustabilizował się w środę po wtorkowym wzroście rentowności. Po ostatniej wyprzedaży papierów skarbowych w Niemczech i Stanach Zjednoczonych w środę oba rynki nieznacznie się umocniły. Rentowność polskiej 10-latki pozostała wczoraj stabilna blisko 3,45% i naszym zdaniem w najbliższym okresie krajowy dług może być pod presją ze względu na rosnący popyt na ryzykowne aktywa.

W kraju poznaliśmy wczoraj dane o bezrobociu rejestrowanym, które spadło w marcu do 8,1%, nieco bardziej niż szacowało Ministerstwo Pracy. Liczba ofert pracy nadal szybko rośnie i naszym zdaniem, bezrobocie będzie dalej się obniżać, zbliżając się na koniec roku do 7%.

Wczoraj GUS opublikował też wyrównane sezonowo wskaźniki koniunktury za kwiecień. W przemyśle i handlu zanotowano kolejną poprawę indeksów, a w pozostałych sektorach gospodarki ich stabilizację na wysokich poziomach. Od października ubiegłego roku koniunktura w przemyśle, handlu i budownictwie poprawia się zbliżając się do poziomów z 2008 roku, co jest kolejnym sygnałem potwierdzającym kontynuację ożywienia i jest dobrym prognostykiem na kolejne miesiące.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Stagnacji w gospodarce na Suwalszczyźnie zostanie poświęcona sesja nadzwyczajna

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił w środę, 31 maja...

Geopolityka trzęsie rynkami

  Obligacje rynków bazowych oraz dolar zyskują, zaś polskie...

Promyk nadziei na rynkach

Odbicie giełd w USA w piątek wieczorem. Złoty zaczął odrabiać...

Złoty słabszy, zmiany w rządzie

Waluty CEE pod presją na początku tygodnia. Polskie obligacje stabilne...