Reklama

Ropa naftowa mocno tanieje

Data:

- Reklama -

Finalne PMI dla usług i sondaże z Francji wsparły optymizm na rynku; ropa mocno tanieje. Złoty i inne waluty CEE nieco słabsze, EURUSD w górę po środowym spadku. Polskie IRS i rentowności w górę, ale mniej niż na rynkach bazowych. Dzisiaj miesięczne dane z rynku pracy USA.

Źródło: Departament Analiz Ekonomicznych Banku Zachodniego WBK

W czwartek na globalnym rynku panował bardzo pozytywny nastrój, do czego przyczynić się mogły zarówno dane z Europy, jak i wieści z Francji. Finalne kwietniowe indeksy PMI dla sektora usług w Niemczech i całej strefie euro były nieznacznie lepsze od wstępnych szacunków, co korzystnie wpłynęło na indeksy giełdowe oraz wspólną walutę, ale ciążyło obligacjom z rynków bazowych. Dodatkowym wsparciem dla euro oraz ryzykownych aktywów mogły być sondaże z Francji, wskazujące, że nowym prezydentem tego kraju może w najbliższą niedzielę zostać pro-unijny Emmanuel Macron.

Podobnie jak po ogłoszeniu wyników pierwszej tury francuskich wyborów, wzrost szans na wygraną kandydata popierającego ideę UE miał korzystny wpływ na dług państw z peryferii strefy euro. Dane z USA też były nieco lepsze niż się spodziewano, wywierając dodatkową presję wzrostową na rentowności obligacji Niemiec i USA. Dzisiaj rano nastroje na giełdach są już słabsze, do czego przyczyniła się m.in. mocna przecena ropy naftowej (ceny ropy Brent spadły wczoraj o ok. 5%, do poziomu najniższego od listopada).

Po środowym spadku EURUSD poniżej 1,09 (spowodowanym retoryką FOMC, która zwiększyła szanse na podwyżkę stóp w czerwcu), w czwartek euro odrobiło wcześniejsze straty dzięki danym z Europy i korzystnym sondażom przed niedzielną drugą turą francuskich wyborów prezydenckich. W efekcie, EURUSD osiągnął sesyjne maksimum na poziomie ok. 1,095, a po zamknięciu europejskiej sesji wzrósł do ok. 1.098. Kurs nadal porusza się w trendzie bocznym, nieco poniżej tegorocznego szczytu ustanowionego po pierwszej turze francuskich wyborów, ale w najbliższym czasie może się to zmienić – dziś poznamy miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy, a w niedzielę odbędzie się rozstrzygająca, druga tura wyborów prezydenckich we Francji.

Kurs EURPLN wzrósł wczoraj w trakcie sesji do ok. 4,225 mimo całkiem dobrego nastroju panującego na globalnym rynku. Złoty radził sobie wczoraj słabiej niż inne waluty CEE – kurs EURHUF pozostał stabilny blisko 312, a korona straciła mniej (szczegóły poniżej). USDPLN utrzymał się wczoraj blisko 3,86, w czym pomogły wzrosty kursu EURUSD. Pod presją był rubel, któremu ciążyły ceny ropy i w efekcie USDRUB przebił 58,0 osiągając najwyższy poziom od ostatniej dekady marca. Dziś waluty CEE będą pod wpływem danych z USA. Mimo rosnących szans na czerwcową podwyżkę stóp Fed złoty w ostatnich dniach zyskiwał, więc wydaje się, że większe zmiany w reakcji na dzisiejszy odczyt mogą zajść na rynku USDPLN (przez ewentualny wzrost wahań EURUSD).

Zgodnie z oczekiwaniami, bank centralny Czech zdecydował, że nie zmienia stóp procentowych, główna nadal wynosi 0,05%. Bank zrewidował w dół prognozy inflacji – do 2,1% na 2017 r. z 2,3% prognozowanych w lutym i do 2,0% z 2,1% na 2018 r. W przypadku prognoz PKB, prognozę na ten rok podwyższono do 2,9% z 2,8%, a na przyszły utrzymano na 2,8%. Prezes banku Jiri Rusnok powiedział, nawiązując do szybkiego odbicia kursu EURCZK z powrotem do 27,0 po tym jak spadł gwałtownie po jego uwolnieniu, że notowania korony są istotnym czynnikiem wpływającym na perspektywy polityki pieniężnej. Powiedział, że jeśli czeska waluta zyska nieznacznie, to politykę pieniężną trzeba będzie bardziej zacieśnić za pomocą stóp procentowych. Retoryka banku centralnego miała wczoraj negatywny wpływ na koronę – EURCZK odbił do 26,85 z nieco poniżej 26,75.

Na krajowym rynku stopy procentowej IRS i rentowności lekko wzrosły w czwartek. Krajowe obligacje straciły wyraźnie mniej niż dług USA czy Niemiec, ale radziły sobie słabiej niż peryferia strefy euro. Dzisiaj w centrum uwagi znajdą się miesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy. Marcowy odczyt rozczarował, ale załamanie mogło wynikać z czynników pogodowych i teraz rynek ma nadzieję na wyraźną poprawę. W tym tygodniu 10-letnie Bundy i Treasuries już trochę straciły, więc potencjał do dalszego ruchu w górę rentowności w przypadku pozytywnego zaskoczenia może być na koniec tygodnia ograniczony.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Stagnacji w gospodarce na Suwalszczyźnie zostanie poświęcona sesja nadzwyczajna

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk wystąpił w środę, 31 maja...

Geopolityka trzęsie rynkami

  Obligacje rynków bazowych oraz dolar zyskują, zaś polskie...

Promyk nadziei na rynkach

Odbicie giełd w USA w piątek wieczorem. Złoty zaczął odrabiać...

Złoty słabszy, zmiany w rządzie

Waluty CEE pod presją na początku tygodnia. Polskie obligacje stabilne...