Reklama

Złoty znowu zyskuje

Data:

- Reklama -

Wzrosty na giełdach na początku tygodnia. Złoty mocny do głównych walut, EURUSD blisko 1,12. Rentowności polskich obligacji znacząco w dół. Stopa bezrobocia zgodnie z oczekiwaniami. Dzisiaj dane o nastrojach konsumentów w USA.

Źródło: Departament Analiz Ekonomicznych Banku Zachodniego WBK

Po weekendzie nastroje na światowych giełdach uległy poprawie i zakończyły notowania na zielono. Ceny ropy naftowej utrzymywały się blisko piątkowego zamknięcia, a złoto straciło ponad 1%. Rentowności obligacji na rynkach bazowych spadły.

Wczoraj poznaliśmy dane o majowym bezrobociu. Stopa bezrobocia rejestrowanego obniżyła się do 7,4%, zgodnie z naszymi prognozami (i poniżej szacunku resortu pracy na poziomie 7,5%). Liczba bezrobotnych spadła w skali miesiąca o 50,6 tys. i był to najsłabszy majowy wynik od 2009 r. Kolejne miesiące pokażą, na ile spowolnienie tempa spadku bezrobocia jest trwałe.

Indeksy koniunktury GUS pokazały lekką poprawę nastrojów w czerwcu w przetwórstwie przemysłowym i bardzo wyraźną w budownictwie (gdzie indeks wyrównany sezonowo wzrósł powyżej zera po raz pierwszy od 2008 r.). Indeksy koniunktury w handlu i w transporcie lekko się pogorszyły, pozostając jednak na bardzo wysokich poziomach.

Od rana dolar tracił do euro po lepszym od oczekiwań odczycie indeksu Ifo z Niemiec, który okazał się najwyższy w historii (115,1 pkt). Po tych danych kurs EURUSD zbliżył się do 1,12.

W oczekiwaniu na dane o amerykańskich zamówieniach na dobra trwałego użytku euro oddało część porannych zysków. Rozczarowujące dane o zamówieniach w USA spowodowały powrót kursu EURUSD powyżej 1,12, który utrzymał się już do końca dnia. Dzisiaj kurs może być pod wpływem danych o nastrojach amerykańskich konsumentów.

Złoty na fali optymistycznych nastrojów na światowych rynkach znacząco zyskał w poniedziałek do głównych walut. Poranne dane o stopie bezrobocia w kraju dały początek spadkowi kursu EURPLN, który rozpoczął notowania w poniedziałek nieznacznie powyżej 4,22. Wzrost apetytu na ryzyko przyczynił się do napływu kapitału na polską giełdę i umocnienia krajowej waluty. Na koniec dnia EURPLN testował poziom 4,203, blisko którego zakończył poniedziałek. Z kolei kurs USDPLN podążał za notowaniami EURUSD i złoty znacząco się umocnił wobec dolara. USDPLN wrócił blisko 3,75, poziomu sprzed podwyżki stóp procentowych przez Fed w połowie miesiąca. Złoty zyskał także do funta i franka szwajcarskiego.

Waluty CE3 zachowywały się wczoraj dużo spokojniej niż złoty. Wczorajsze dane o wskaźnikach ufności konsumentów i przedsiębiorstw w Czechach były mieszane. O ile optymizm przedsiębiorstw utrzymuje się w dalszym ciągu na wysokim poziomie (czerwcowy odczyt był powyżej majowego), o tyle nastroje konsumentów były najgorsze w tym roku. Te dane nie miały wszak dużego wpływu na notowania EURCZK i na koniec dnia kurs utrzymywał się blisko piątkowego zamknięcia.

Podobnie na dane o nastrojach konsumentów i przedsiębiorstw zareagował forint. Wśród węgierskich firm panuje największy optymizm w historii (odczyt 9,5 wobec 7,5 miesiąc wcześniej).

Wzrost popytu na ryzykowne aktywna przyczynił się też do umocnienia rubla, a kurs USDRUB spadł w poniedziałek poniżej 59.

Ceny obligacji na światowych rynkach rosły wczoraj. Piątkowa podwyżka ratingu Grecji przez Moody’s przyczyniła się do wzrostu popytu na obligacje z rynków peryferyjnych. Polskie 10-latki były notowane wczoraj blisko 3,18%. Zyskały także obligacje na krótkim końcu. Stawki IRS spadły wzdłuż całej krzywej o 1 pb. Po zeszłotygodniowych wzrostach w poniedziałek spread asset swap spadł do 57 pkt.

Wczoraj wiceminister finansów Piotr Nowak powiedział na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych, że tegoroczny deficyt sektora finansów publicznych będzie zapewne dużo niższy niż zapisane w budżecie 2,9% PKB. W jego ocenie w 2018 r. deficyt będzie zbliżony do założeń w Wieloletnim Planie Finansowym tj. 2,5% PKB. W wypowiedzi dla dzisiejszego Dziennika Gazety Prawnej Nowak zapowiedział, że w IV kw. br. podaż obligacji będzie większa niż w III kw. (10 mld zł), ponieważ resort finansów będzie chciał sfinansować 20-30% potrzeb pożyczkowych na 2018 r. Wiceminister zapowiedział przeprowadzenie jeszcze kilku przetargów zamiany do końca br., aby znacząco zmniejszyć wartość długu zapadającego w 2018, a także nie wykluczył emisji na rynkach zagranicznych w ostatnim kwartale (w USD, euro, juanie i/lub dolarze australijskim).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane

Wywiad z Robertem Osydą, kandydatem na prezydenta Suwałk

Wydawało się, że walka o fotel prezydenta Suwałk rozegra...

Koniec boomu na estoński CIT. Dane nie pozostawiają złudzeń

Według Ministerstwa Finansów, w pierwszych czterech miesiącach br. tzw....

Podlaskie Diamenty Forbesa. Code&Pepper ponownie z najwyższym wynikiem

Na liście Diamentów Forbesa w edycji 2022 znalazło się...