Reklama

Tradycyjny zegarek czy może Smartwatch – co wybrać?

Data:

- Reklama -

Jeszcze nie tak dawno był czas, gdy tradycyjny zegarek został zepchnięty na dalszy plan przez… smartfony. Nagle okazywało się, że każdy sprawdza godzinę na swoim telefonie, a mało kto w ogóle używa zegarka na rękę (lub go zwyczajnie nie posiada). Z czasem stał się on nawet bardziej estetycznym niż funkcjonalnym dodatkiem i zaczęto coraz większą wagę przywiązywać do jego designu. Sytuacja ta trwała jednak relatywnie krótko, gdyż na rynek wkroczyły w końcu Smartwatche.

Nie wskazywały one już tylko godziny, daty i temperatury, jak niektóre cyfrowe zegarki sportowe, ale również (a może przede wszystkim) przejęły kilka funkcji smartfona. Dziś wiemy, że tego typu wynalazek był strzałem w dziesiątkę, gdyż spotkał się ze sporym zainteresowaniem i nadal rozwija skrzydła. Czy w świetle nowej technologii w ogóle opłaca się jeszcze kupować tradycyjne zegarki? Czy każdy powinien mieć Smartwatcha zamiast zegarka na rękę?

Zalety i wady tradycyjnych zegarków

Tradycyjny zegarek nosi się z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest jego wzornictwo, czyli strona estetyczna, która daje nam satysfakcję, pozwala odzwierciedlić swoje wnętrze i zbudować odpowiednią stylizację, z której będziemy dumni. Jedni preferują modele na skórzanym pasku i ze wskazówkami, dla innych najważniejszy jest kolor i sportowy charakter więc wybierają takie z silikonową obudową (czasem nawet wymienną), cyfrowym wyświetlaczem i dodatkowymi funkcjami, jak np. pomiar pulsu. Drugim powodem dla którego wybiera się zegarki tradycyjne jest długość działania ich baterii, która pozwala na sprawdzenie godziny nie przez kilka dni, ale przez kilka miesięcy bez jej wymiany. Jest jeszcze jeden powód przemawiający za zakupem zegarka na rękę, a jest nim… sentyment. Choć nie każdy musi go mieć, to nawet bez aplikacji (to chyba jego jedyna wada) taki zegarek stanowi dziś wyznacznik stylu.

Smartwatch – plusy i minusy

Nowa technologia, jeśli jest dopracowana również dobrze co właśnie Smartwatche, jest dla kupujących niezwykle atrakcyjnym wyborem. Zazwyczaj niesie ze sobą jakieś ułatwienie dla życia, co przyjmujemy z większym lub mniejszym entuzjazmem. W tym przypadku wszystko się jeszcze może rozwinąć, ale już wiadomo, że Smartwatch może być bardzo użytecznym narzędziem dla współczesnego konsumenta – o ile jest oczywiście odpowiednio dopracowany. Nie obyło się jednak bez kilka wad (konieczności częstego ładowania, w niektórych przypadkach niewygodna obsługa, czasem gorsza żywotność, innym razem wręcz kiczowaty design). Nie można jednak zapomnieć o zaletach, do których należą przede wszystkim:
– możliwość połączenia ze smartfonem (odbieranie połączeń, wiadomości tekstowych, e-maili, powiadomień z aplikacji),
– brak konieczności wyciągania telefonu z kieszeni, by sprawdzić godzinę, czy zobaczyć kto dzwoni,
– ekran dotykowy umożliwiający nawet zmianę wyglądu tarczy zegara (personalizacja),
– możliwość pobierania aplikacji dostosowanych do potrzeb użytkownika.

Czego potrzebujesz to kupujesz!

Każdy kto twierdzi, że jeden rodzaj zegarka jest lepszy od drugiego tak naprawdę odnosi się do własnych potrzeb względem tego rodzaju dodatku/biżuterii. Dla jednego głównym powodem zakupu będzie wielozadaniowość i uniwersalność Smartwatcha, dla innego kwestią przesądzającą będzie design lub wytrzymałość baterii w tradycyjnym zegarku.

Merytoryczne wsparcie przy pisaniu tego artykułu otrzymaliśmy od zespołu sklepu Zegarmistrz.com

3 KOMENTARZE

  1. długo się zastanawiałem miałem kupić Smartwatch ,myśląc sobie czy ja go potrzebuje , wpadł mi w oczy Casio G-Shock GW-9400-1ER ,zakochałem sie w nim ,wiem ze to zabrzmi dziwnie ale jak ktoś raz będzie miał model G-Shocka zakocha się chyba ze serio jednak miłość bez kręcenia , miałem wcześniej Casio G-SHOCK Mudman G9300 i tak w taki sposób zakochałem sie G-SHOCK. Casio GPR-B1000, wyposażony w GPS, Bluetooth i graficzny ekran o dużej rozdzielczości. Te funkcje upodobniły trochę nowego Rangemana do sportowych zegarków Garmina, niektórzy nawet doszukują się w nim cech smartwatcha, a wszystko to dla wiernych fanów tradycyjnych zegarków G-SHOCK jest nie do przyjęcia. Na tym tle Casio G-SHOCK GW-9400 pozostaje tym „jedynym, prawdziwym” Rangemanem, który nie ma co prawda tylu wymyślnych funkcji, ale zapewnia niezrównaną wytrzymałość i niezawodność. To klasyk, który przez długie lata się nie zestarzeje i będzie dobrze służył.

  2. ja uwielbiam zegarki…kolekcjonuje je i nie wyobrazam sobie bez nich stylizacji… moj najonwszy nabytek to stosunkowo nowa marka, ale bardzo ciekawa – miugo. robia zegaki za naprawde atrakcyjne pieniadze, ktore pasuja przepieknie do kazdej stylizacji…zwroccie uwage na te marke, bo moim zdaniem niedlugo bedzie o niej glosno

  3. Zdecydowanie tradycyjny. Ja noszę Xonix, który i tak wygląda nowocześnie, a zdecydowanie nie potrzebuję mieć na nadgarstu tych wszystkich wypasionych funkcji z telefonu 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Udostępnij:

Reklama

Najczęściej czytane

Przeczytaj więcej
Powiązane