Kandydat na prezydenta komitetu wyborczego „Mieszkańcy Suwałk” przedstawił dziś swoją osobę i program, który ma zapewnić mu zwycięstwo w wyborach. Spotkanie odbyło się w centrum miasta, na popularnym suwalskim deptaku – ul. Chłodnej.
Widoczne na banerze hasło „Czas na mieszkańców” to kwintesencja zamierzeń Sławomira Sieczkowskiego. Deklaruje, że czuje się zawodowo i mentalnie przygotowany do kandydowania na stanowiska prezydenta, a także do pełnienia tej funkcji. Na czwartkowej prezentacji przedstawił bliżej swej osiągnięcia. Jest żonaty, ma troje dzieci, córkę i dwóch synów, wykształcenie wyższe ekonomiczne oraz studia podyplomowe na WAT z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi. Obecnie pracuje w augustowskim ratuszu jako skarbnik miasta.
Finanse i funkcje kierownicze nie są mu obce, o czym świadczy bogate doświadczenie zawodowe:
Sieczkowski docenia działania, które władze podejmowały oraz efekty tych starań. On sam, a także kandydaci do Rady Miejskiej z komitetu „Mieszkańcy Suwałk” chcą pójść dalej, skupić się na problemach, sprawach dotyczących suwalczan, dać im poczucie bezpieczeństwa i możliwość rozwoju we wszelkich dziedzinach:
Spotkanie było też okazją do poznania kandydatów na radnych. Beata Jeleniewicz podkreśliła kompetencje i wiedzę osób tworzących komitet wyborczy „Mieszkańcy Suwałk”. Głos na ten komitet to możliwość „odmłodzenia” Rady Miejskiej:
– Chcemy, by Suwałki były miastem otwartym na mieszkańca i przyjaznym mieszkańcowi – powiedziała Anna Regucka. – Można dużo rzeczy zbudować, można dużo rzeczy stworzyć i można to tworzyć z każdym, tylko nie na każdych warunkach – dodała, zarysowując niejako program komitetu. A więcej na temat zamierzeń i planów KWW „Mieszkańcy Suwałk” dowiedzieć się będzie można podczas konwencji wyborczej, która odbędzie się 3 października o godzinie 18.30 w PWSZ.