Teatr Polska to przedsięwzięcie, które w tym roku świętuje jubileusz dziesięciolecia. Od właśnie tylu lat przedstawienia teatrów instytucjonalnych i stowarzyszeń teatralnych cieszą wielbicieli sztuki wartościowej, ambitnej, którzy z racji zamieszkania nie na co dzień mogą zetknąć się z takimi spektaklami.
Autor: Katarzyna Otłowska
A wszystko zaczęło się niemal sto lat temu, gdy teatr Reduta stworzony przez Juliusza Osterwę i Mieczysława Limanowskiego swe przedstawienia prezentował w miejscowościach mniejszych, dla widzów niemających możliwości obcowania ze sztuką teatralną. Wówczas to Reduta zawitała także do Suwałk, w Resursie widzowie obejrzeć mogli inscenizację dramatu Juliusza Słowackiego.
Wskrzeszenie tej idei pokazania wartych uwagi przedstawień wielbicielom Melpomeny, rozbudzenie w odbiorcach zamiłowania do teatru – to cele, które postawił sobie Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. To dzięki inicjatywie tej organizacji zajmującej się promocją i animacją życia teatralnego jesień w mniejszych miejscowościach upływa pod znakiem dobrych, wartościowych przedstawień.
Suwalscy widzowie podczas minionych edycji mogli obejrzeć „Dziady” Teatru Wierszalin, „Historię występnej wyobraźni” Teatru Pinokio z Łodzi, warszawski Teatr Rozmaitości gościł ze sztuką „Męczennicy” – w sumie kilkanaście spektakli poruszających ważkie tematy, intrygujących pod względem formalnym – i co także ma znaczenie – dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego ceny biletów były niewygórowane.
A jubileuszowa edycja to kolejne przedstawienia, które zapadną w pamięć, dostarczą wielu wrażeń, będą niebanalną propozycją kulturalną dla najmłodszych, młodzieży, dorosłych.
Trudny, ale tym bardziej warty uwagi, zastanowienia się temat porusza pierwsza z teatralnych propozycji dziesiątego Teatru Polska. Spektakl „#[+#@!? (słowo na G)” Teatru Układ Formalny dotyczy przemocy, która coraz częściej staje się zasadą w kontaktach szkolnych. Ktoś przymknie oko, ktoś przemilczy, inni zbagatelizują – przemoc eskaluje, ofiara zostaje sama. Bywa, że na pomoc jest już za późno… Dramaturżka Magdalena Drab swój tekst napisała pod wypływem wydarzeń, które miały miejsce w jednym z liceów, w Polsce. Przemoc seksualna ze strony kolegów pchnęła dziewczynę do popełnienia samobójstwa. Aktorzy spróbują oddać emocje, pokazać mechanizmy, które w takich sytuacjach mimowolnie uruchamiamy, poruszyć i skłonić do zabrania głosu, bo także publiczność będzie zaangażowana w wydarzenia dziejące się w klasie i w pokoju nauczycielskim tuż przed konfrontacją dyrekcji, wychowawczyni i uczniów oskarżonych o gwałt. To w pewnym sensie bardzo elitarne przedstawienie, bo z powodu szczególnego umiejscowienia spektaklu (zostanie wystawiony w pomieszczeniach III Liceum Ogólnokształcącego) liczba widzów jest ograniczona. Podzieleni na dwie grupy najpierw będą świadkami rozmów uczniów lub ustaleń kadry, by po przerwie poznać drugą odsłonę wydarzeń.
Niełatwy temat zmusza odbiorcę do refleksji, a o emocjach i postawach związanych z sytuacjami przemocy seksualnej i nie tylko porozmawiać będzie można podczas warsztatów z psycholożką Moniką Wolińską i edukatorką seksualną Żenią Aleksandrową.
Wrześniowa propozycja Teatru Polska to spektakl dla młodzieży, ale też i dla dorosłych widzów; będzie go można zobaczyć 30 września, o godzinie 17.00 w budynku III LO przy ul. Noniewicza.
W październiku teatromani zobaczą „Album Karla Höckera” Fundacji Teatru Transatlantyk. Multimedialne przedstawienie skierowane do dorosłego odbiorcy operuje różnorodnymi technikami – teatru dokumentalnego, improwizacji. Wyświetlane ogromne slajdy przywołują zatrzymane w kadrze chwile z życia codziennego tytułowego bohatera. Nie będą to jednak nostalgiczne wspomnienia miłych chwil. Karl Höcker ma szczególną pracę – jest adiutantem Rudolfa Hössa, komendanta obozu w Auschwitz. Życie prywatne, wyjazdy, wolny czas – to widzimy, a to, co mogli myśleć, czuć ludzie ujęci na tych fotografiach, to postarają się przybliżyć aktorzy. Wystąpią w podwójnej roli – komentatorów, niejako widzów rozmawiających o tych zdjęciach, ale też wcielą się w sfotografowanych, na scenie odtworzą kadry z albumu, a ich improwizowane rozmowy będą przyczynkiem do oceny postaw, mechanizmów, sposobu myślenia i wypierania nazistów, dla których obóz Auschwitz-Birkenau był miejscem pracy dającej możliwość awansu, zawodowego spełnienia, dobrej służby dla ojczyzny.
Tegoroczną edycję spektakli prezentowanych w ramach Teatru Polska zamknie przedstawienie „Ony” Białostockiego Teatru Lalek. To propozycja dla młodych widzów. Baśniowa opowieść Marty Guśniowskiej w liryczny, poetycki sposób ukazuje koleje życia tytułowego bohatera. Poznajemy go jako ośmiolatka i towarzyszymy mu aż do schyłku życia. Ta filozoficzna przypowieść niepozbawiona humoru, w ciekawy sposób łącząca grę aktorów i operowanie lalkami, to efekt współpracy polsko-litewskiej. Z pewnością spodoba się małym teatromanom!
Bilety na wszystkie przedstawienia nabywać można w kasie Suwalskiego Ośrodka Kultury. A przy zakupie obowiązują zniżki dla beneficjentów programu „Suwalska Karta Mieszkańca”.