Prawdziwy rollercoaster zafundowali swoim fanom biało-niebiescy. Zwycięski pierwszy set, przegrane kolejne trzy i wreszcie imponująca postawa w złotym secie – wygrana okupiona wielką mobilizacją dostarczyła z pewnością niemało emocji kibicom siatkarskiej drużyny z Suwałk.
Przedświąteczne spotkanie w ramach walki o siódmą lokatę pokazało dobitnie, że nawet tak niewygodny do tej pory rywal, jakim z pewnością dla Ślepska byli zawiercianie, nie zawsze będzie wychodził ze starć zwycięsko. Wynik 3:1 we własnej hali był optymistycznym prognostykiem i niewątpliwie z takim nastawieniem na mecz czekali kibice biało-niebieskich.
Jednak Aluron CMC Zawiercie odrobił lekcje przed decydującym spotkaniem. Od początku czwartkowego starcia widać było, że przeciwnicy są skupieni, ich zagrania są precyzyjne, a porozumienie zdecydowanie lepsze. Zaszła też zmiana w składzie na pozycji libero – Andrzejewskiego zastąpił Żurek. To wszystko sprawiło, że o siódmą lokatę trzeba było powalczyć z pełnym poświęceniem.

© 2020 Wojciech Otłowski
Wprawdzie w pierwszym secie Ślepsk uzyskał trzypunktową przewagę nas gospodarzami, jednak kolejne odsłony pokazały, że wola walki u zawiercian jest wielka. Skutecznie odrabiali straty, a po wyjściu przez nich na prowadzenie niełatwo było im je odebrać. Remisowy wynik dwumeczu doprowadził do złotego seta.
Już wcześniej – w czwartej odsłonie – trener Andrzej Kowal dokonał pewnych zmian w składzie. Na parkiecie pojawili się: Gonciarz i Szaradzki, a jak się później okazało – także z złotym secie grali od początku. Wyrównany poziom gry obu drużyn widać było do połowy tego decydującego fragmentu spotkania. Ósmy punkt zdobyli zawodnicy z Suwałk, a choć niebawem rywale wyrównali, to biało-niebiescy do końca prowadzili, co dało w efekcie wygraną 15:10 dla Ślepska. A MVP złotego seta został Patryk Szwaradzki, który pokazał, że nie tylko dobrze serwuje, ale też w innych elementach gry nie zawodzi.

© 2020 Wojciech Otłowski
Zwycięstwo to wielka radość – osiągnięty został cel, drużyna Ślepska w swoim drugim sezonie w PlusLidze zyskała wyższą pozycję. Gra w play-offach to swego rodzaju nobilitacja, a także sposobność do mierzenia się z najlepszymi. To właśnie dane było biało-niebieskim – pierwsze mecze fazy play-off rozegrali z utytułowaną ZAKSĄ. I w tamtych starciach, i w walce o siódmą lokatę podopieczni Andrzeja Kowala zaprezentowali bardzo dobrą grę. Oby kolejny sezon był równie udany!
Aluron CMC Warta Zawiercie – Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (-22, 19, 22, 23)
Złoty set 10:15
[…] ważną lekcją przez walką o siódme miejsce z Aluronem CMC Zawiercie. Po remisie w dwumeczu złoty set rozstrzygnął rywalizację na korzyść podopiecznych Andrzeja […]