„Nie jestem czarownicą” już 1 grudnia o godz. 18:00 w Suwalskim Ośrodku Kultury. To film w reż. Rungano Nyoni, którego akcja rozgrywa się w Zambii. Uznana za czarownicę sierota, dziewięcioletnia Shula zostaje wysłana do obozu dla wiedźm. Wykluczone ze wspólnoty, odizolowane kobiety zmuszane są do ciężkiej pracy i traktowane jako turystyczna atrakcja.

Każda z czarownic ma przytwierdzoną do pleców białą szarfę – po to, by nie mogła odlecieć. W filmie taką szarfą jest realizm, za sprawą którego baśniowy, magiczny świat nigdy nie traci związku z rzeczywistością. Idealnie dawkowane egzotyka i swojskość, symbolika i obyczajowy konkret, a do tego spora garść poezji, szczypta humoru oraz zjawiskowa mała Maggie Mulubwa w głównej roli – to wszystko tworzy czarodziejską filmową miksturę, działającą jeszcze długo po wyjściu z kina.

– Nie skończyłam szkoły filmowej, jestem samoukiem, realizując swoje krótkie metraże, na bieżąco poznawałam język filmowy. Dlatego przy okazji debiutu chciałam zrobić coś naprawdę kinowego – coś takiego, żebyś mógł ściszyć dźwięk i tylko patrzeć, jak u braci Coen. To jest bardzo proste, bardzo jasne. Właśnie tego chciałam dla mojej bajki – prostoty i czystości – mówi o filmie Rungano Nyoni.

Autorka „Nie jestem czarownicą” garściami czerpie z ludowych mądrości, dzisiejszego „ucywilizowania” południowej Afryki oraz prawdziwych obozów dla czarownic znajdujących się na tamtych terenach. Fabuła jawi się jako smutna baśń zamknięta w otoczce pełnych humoru scen. Widz bowiem nie może powstrzymać się od uśmiechu, kiedy słyszy niedorzeczne oskarżenia oparte na wyśnionych historiach lub gdy jest świadkiem abstrakcyjnego sposobu rozstrzygania sądowych sporów. Film uwodzi nie tylko treścią, ale również formą. Pełen jest długich, statycznych ujęć przedstawiających pustynne krajobrazy, czym momentami przypomina „Safari” Seidla. Idealna symetria nie jest w nich jednak ważniejsza od pełnego niepokoju, niemego oczekiwania na rozwój akcji. Każda kolejna sekunda ekranowego milczenia wzbudza coraz większą niepewność co do przyszłego biegu wydarzeń. (…) Katarzyna Ryba, „16 milimetrów”

W naszym konkursie można wygrać zaproszenie da 2 osób na pokaz tego filmu w DKF 13. Wystarczy do 24 listopada do godz. 20.00 wysłać do nas mailem: redakcja@niebywalesuwalki.pl odpowiedź na pytanie: Rungano Nyoni zafascynowała się światem filmu, sądząc najpierw, że jej drogą jest aktorstwo. Który film i jaka aktorka zrobiły na niej tak wielkie wrażenie? Zwycięzcę wylosujemy. Zaproszenie wygrywa Lidia Wiszniewska.

Pokaz filmu „Nie jestem czarownicą” w cyklu DKF 13 w Suwałkach

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj