Zbieranie, kolekcjonowanie, zdobywanie nowych, ciekawych okazów – to nasza wrodzona skłonność, na różnych etapach naszego życia gromadzimy rozmaite cenne dla nas przedmioty. Miło jest też pochwalić się swoimi zdobyczami. Na taki pomysł – w nietuzinkowej formie – wpadli Marek Piotrowski i Grzegorz Płatonow, którzy już po raz kolejny udostępniają swoje pocztówkowe zbiory szerszej publiczności, a to za sprawą drugiego tomu wydanego w ramach serii „Suwałki na starych pocztówkach”. Wykład, rozmowy, sposobność zdobycia egzemplarza tego wydawnictwa oraz autografu autorów – bardzo wiele osób nie mogło odmówić sobie udziału w poniedziałkowym (1 sierpnia) spotkaniu w Hotelu Loft 1898. Naprawdę było warto!
Pasjonujące dzieje kart pocztowych przybliżył przybyłym zaproszony gość, historyk, Andrzej Matusiewicz. Jak się okazuje, zaistniały one około półtora wieku temu, a do ich popularności przyczyniła się… wojna. To właśnie żołnierze masowo wysyłający tego typu korespondencję sprawili, że kartki drukowano w zawrotnych nakładach. Spełniały one przeróżne role, ich tematyka pozwalała każdemu nadawcy znaleźć coś odpowiedniego do okazji, nastroju, upodobań odbiorcy:

© 2022 Wojciech Otłowski
Choć przecież były też i pocztówki propagandowe, zatem sami wydawcy zawierali w nich ważne z punkty widzenia polityki czy gospodarki treści.
Niemniej ciekawa jest historia samej nazwy „pocztówka”. Otóż nie jest ona efektem uzusu, lecz owocem konkursu mającego wyłonić najtrafniejszą nazwę dla tego typu korespondencji. Powszechnie posługiwano się rosyjskim słowem lub jego spolszczonym odpowiednikiem – „odkrytka”. Ale dzięki 141 głosom zwiedzających Pierwszą Wystawę Kart Pocztowych w Warszawie wygrała propozycja, która do dziś jest w użytku, a jej autorem był… Henryk Sienkiewicz!
Pocztówki mogą nam wiele powiedzieć o minionych czasach – o tym nikogo przekonywać nie trzeba. Ale tych treści jest mnóstwo – kryją się w doborze obiektu ukazanego na awersie, w opisie, w tym, w jaki sposób odzwierciedlony został dany wycinek rzeczywistości. Wszelkie hasła, napisy, elementy zdobnicze – to wszystko to cenne informacje, które skrywają niepozorne prostokątne kartki pocztowe, nosicielki śladów i tajemnic przeszłości.
Po interesującym wykładzie przyszedł czas na pytania i odpowiedzi autorów. Grzegorz Płatonow opowiedział, skąd wzięły się widokówki – bo w głównej mierze tego typu materiał ilustracyjny wypełnia drugi tom publikacji, w jaki sposób autorzy zaplanowali koncepcyjnie zawartość treściową wydawnictwa, nie zabrakło ciekawostek, intrygujących odkryć poczynionych podczas zbierania materiałów:

© 2022 Wojciech Otłowski
Padło też pytanie, co jeszcze twórcy tej publikacji mają w planach. Ta ostatnia kwestia bardzo ciekawiła, gdyż wartościowych pozycji o tematyce regionalnej nigdy nie za wiele. Grzegorz Płatonow zdradził, że teraz chciałby poświęcić się opracowaniu najbliższego mu tematu, czyli dziejów suwalskiego garnizonu, także w formie wizualnej, uwiecznionych również na pocztówkach, fotografiach.
Tekst: Katarzyna Otłowska
Foto – w postaci pokazu slajdów – Wojciech Otłowski