Już po raz drugi w ramach rozgrywek IV ligi podlaskiej Wigry Suwałki podzieliły się punktami z niżej notowanym przeciwnikiem. O ile ubiegłotygodniowe spotkanie z KS Michałowo zakończyło się wynikiem 1:1, to tym razem – w Szczuczynie w meczu z tamtejszą Wissą – padło w sumie aż sześć bramek. Biało-niebiescy właściwie permanentnie musieli gonić wynik, bowiem już po kilkunastu minutach goście doprowadzili do dwubramkowego prowadzenia. Co prawda Wojciech Milewski strzelił kontaktowego gola, ale po przerwie Wissa ponownie uzyskała dwie bramki przewagi. Remis dla Wigier uratowały dwa trafienia Marcina Fiedorowicza (na zdjęciu ze spotkania z KS Michałowem, z piłką przy nodze). Tym samym suwalska drużyna – z dorobkiem 14 punktów w sześciu meczach – zachowała status drużyny niepokonanej. Jednocześnie straciła pozycję lidera na rzecz ŁKS Łomża (15 pkt), acz należy pamiętać, iż jutro Wigry mogą zostać wyprzedzone także przez KS Wasilków i Tur Bielsk Podlaski.
W przyszły weekend na Zarzecze przybędzie Warmia Grajewo. I to może być przeciwnik, który solidnie przeegzaminuje, i tak mocno kulejącą, suwalską obronę.
Wissa Szczuczyn – Wigry Suwałki 3:3 (1:2)
Bramki: Łukasz Tercjak (4′, 13′,53′) oraz Wojciech Milewski (15′), Marcin Fiedorowicz (54′, 64′).