Po zakończeniu planowanej inwestycji w Areszcie Śledczym w Suwałkach znajdzie się miejsce dla niemal 1000 osadzonych. W środę, 12 kwietnia zostały podpisane umowy związane z budową pawilonu zakwaterowania wraz z infrastrukturą między dyrektorem Aresztu Śledczego a firmą „REM-BUD”.
Budynek pawilonu typu zamkniętego wraz z kosztami nadzoru inwestorskiego pochłonie ponad 43 mln złotych. Firma Ireneusza Butkiewicza „REM-BUD” wygrała przetarg, składając najkorzystniejszą ofertą spośród 10 podmiotów uczestniczących w postępowaniu. Za realizację inwestycji zaproponowała ponad 39,3 mln złotych.
Zakres prac, które powinny zakończyć się w listopadzie 2024 roku, to: powstanie pawilonu mieszkalnego dla 255 osadzonych z ambulatorium, gabinetami wychowawców i psychologów, gabinetem RTG, placami spacerowymi i rozbudową kuchni. Z nową inwestycją na terenie Aresztu Śledczego wiązać się będzie także zatrudnienie nowych funkcjonariuszy (wzrost o nawet 40 etatów). Przy budowie obiektu pracować mają także osadzeni (3-6 osób).
Mówi mjr Arkadiusz Kawałek, dyrektor Aresztu Śledczego w Suwałkach:
Kamil Makarewicz, kierownik Działu Kwatermistrzowskiego Aresztu Śledczego w Suwałkach:
Pieniądze na rozbudowę Aresztu Śledczego pochodzą z budżetu centralnego i są środkami przeznaczonymi na czteroletni program modernizacji Służby Więziennej, który ma na celu poprawę bezpieczeństwa w jednostkach penitencjarnych, zwiększenie liczby specjalistycznych pojazdów i nowych miejsc zakwaterowania, modernizację systemów informatycznych i monitoringu wizyjnego oraz poprawę warunków socjalno-bytowych funkcjonariuszy i pracowników cywilnych. Program zakłada również wzmocnienie systemu motywacyjnego uposażeń funkcjonariuszy i wzrost konkurencyjności wynagrodzeń pracowników cywilnych Służby Więziennej. Całość programu pochłonie ponad 1,865 mld złotych.
Wizualizacje – źródło: Areszt Śledczy w Suwałkach, fot. Niebywałe Suwałki