Grad bramek na Zarzeczu. Wigry Suwałki – Sparta 1951 Szepietowo 8:2!!!

Wyjątkowy klimat – tuż przed świątecznym weekendem, poczuć mogli kibice Wigier Suwałki, którzy podczas piątkowego meczu podziwiali skuteczność i zgranie biało-niebieskich. Pierwszą połowę zakończył wynik 3:1, w drugiej padło jeszcze sześć goli, tylko jeden dla gości, zatem imponujący rezultat wywindował suwalczan na pozycję lidera (45 punktów, bilans bramkowy 73 do 21), przynajmniej do jutrzejszego meczu pomiędzy KS Wasilków a Warmią Grajewo.

Fani Wigier na pewno pamiętają, że ubiegłoroczną rundę jesienną również zakończyło spotkanie na Zarzeczu ze Spartą. Odbyło się ono tydzień później, pogoda była inna (zmrożona płyta boiska), no i niestety, rezultat także nie cieszył, zatem piątkowe starcie tym bardziej raduje i jest pomyślnym prognostykiem na wiosenne mecze Wigier w czwartej lidze.

Niezadowolenia z wyniku nie krył trener Sparty Szepietowo, Wojciech Sokół. Podkreślił, że choć ten mecz nie zakończył się pomyślnie dla jego podopiecznych, to jednak jesienną rundę należy zaliczyć na plus:

„Od początku nastawieni byliśmy na atak pozycyjny” – podsumował na pomeczowej konferencji szkoleniowiec biało-niebieskich, Paweł Cimochowski – i ta taktyka dała efekty:

Wigry Suwałki – Sparta 1951 Szepietowo 8:2 (3:1)

Bramki: Krzysztof Cudowski (11′, 19′, 65′), Kamil Zalewski (41′, 79′), Maciej Makuszewski (58′, 62′), Mariusz Bucio (90′) oraz Szymon Barwicki (27′), Patryk Margol (56′).

Fotografie w postaci pokazu slajdów: Wojciech Otłowski

1 z 42