W Światowy Dzień Czekolady, który przypada 12 kwietnia, miłośnicy tego słodkiego przysmaku stają przed gorzką prawdą. Ceny kakao, kluczowego składnika czekolady, osiągają rekordowe poziomy – przekraczają 10 tys. dolarów za tonę, czyli trzykrotnie więcej niż w ubiegłym roku. Jak wyjaśnia Fundacja „Koalicja Sprawiedliwego Handlu” – Fairtrade Polska powodem jest deficyt surowca wynikający ze zmian klimatycznych, które negatywnie wpłynęły na zbiory w Afryce Zachodniej. Wysokie ceny na giełdach nie przekładają się jednak na dochody rolników uprawiających kakao, którzy żyją na granicy skrajnego ubóstwa. W Dniu Czekolady warto więc zastanowić się nad przyszłością tego przysmaku i warunkami, w jakich jest produkowany.
O tym, jak wygląda codzienność na plantacji kakao, opowiada Felix Tetteh – młody rolnik z Ghany, członek spółdzielni rolniczej z certyfikatem Fairtrade.
Michał Bryda-Przybyszewski, Fairtrade Polska: Kiedy trwa sezon zbiorów kakao?
Felix Tetteh: W Ghanie mamy dwa okresy zbiorów. Od października do grudnia, trwa główny sezon, który jest szczytem zbiorów. Następny termin zaczyna się między marcem a majem i czasem trwa aż do końca września. Tak więc na początku stycznia zawsze można spodziewać się dużej ilości kakao, a mniej więcej od lutego, marca – kiedy zaczyna się późny sezon – zbiory są mniejsze.
M.B.P.: A jak wyglądał ostatni sezon zbiorów kakao?
FT: W ciągu ostatnich trzech sezonów, z powodu zmian klimatycznych oraz innych wyzwań, przed którymi stoimy jako rolnicy w Ghanie, widzimy znaczne zmniejszenie się plonów. Ostatni czas, czyli 2023, nie był wyjątkiem. Sezon zaczął się bardzo dobrze, ale tylko przez pierwsze dwa miesiące głównego sezonu. Niestety potem plony się pogorszyły i od grudnia do lutego, zbiory zmalały.
Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że od trzech ostatnich sezonów, uprawy kakao kurczą się w niepokojącym tempie. W sezonie 2021/2022 zebrałem 875 kg ziaren, a w ostatnim okresie, zbiory zmalały do ok. 500 kg. To ogromna strata dla mnie i dla mojego domowego budżetu. Tak znaczące spadki są także dużą przeszkodą dla przyszłych inwestycji w farmę, które chciałem zrealizować. Jest to przerażające i koniecznie musimy coś z tym zrobić – natychmiast!
M.B.P.: Co Twoim zdaniem było przyczyną zmniejszenia się zbiorów? Czy powodem były obfite deszcze pod koniec roku, które zdewastowały plony także w Wybrzeżu Kości Słoniowej?
FT: Zdecydowanie tak. Deszcze w tym roku były nieprzewidywalne, co sprawia, że były dla nas dużym wyzwaniem. Choć kakaowiec, podobnie jak inne rośliny uprawne, potrzebuje wody i deszcz jest dla niego korzystny, to w przypadku zbyt dużej i gwałtownej ilości opadów, nie jest w stanie wytworzyć odpowiedniej ilości i jakości owoców z ziarnami. Podobnie dzieje się w przypadku, kiedy brakuje opadów. Podczas zbyt intensywnych opadów, można zaobserwować dojrzewanie strąków kakao na wcześniejszym etapie lub żółknięcie niektórych, mniejszych owoców. Kiedy tak się dzieje, strąki kakao nie dojrzewają poprawnie i nie dają odpowiednich plonów. Zmiany klimatu, w bardzo dużym stopniu, wpływają na pogorszenie się stanu upraw i tworzą idealne środowisko dla szkodników i chorób roślin.
M.B.P.: Obecnie, na giełdzie międzynarodowej, odnotowujemy bardzo wysokie ceny za kakao, sięgające nawet 10 tys. dolarów za tonę. Czy rolnicy odczuwają ten wzrost cen? Jak ta sytuacja wpływa na Was?
FT: Za każdym razem, gdy następuje wzrost ceny kakao na rynkach międzynarodowych, jest to praktycznie nieodczuwalne na poziomie stawek rolnych w Ghanie. W Ghanie ceny kakao są regulowane przez rząd, tak więc za każdym razem, gdy następuje wzrost popytu na ziarna kakaowca na rynku międzynarodowym, nie ma to żadnego przełożenia na zarobki rolników. Dzieje się tak dlatego, że rolnicy nie są częścią systemu cenowego i nie są nam przekazywane, żadne informacje na temat globalnych cen tego surowca. Organ regulacyjny nie myśli o rolnikach, a ceny, które ustalają są dostosowane tak, aby były korzystne tylko dla nich.
Jeśli chodzi o ceny, rolnicy w Ghanie nie mają takiej siły przebicia. Ceny skupu kakao są mało przejrzyste, a globalny wzrost cen nie ma przełożenia na zarobki rolników. W dzisiejszych czasach, koszty produkcji w Ghanie są bardzo wysokie, a wyzwania olbrzymie. Jeśli ceny ustalane na poziomie lokalnym nie sprzyjają rolnikom, oznacza to, że będą oni nadal zmagać się z codziennym życiem i pracą – mamy przez to problem z utrzymaniem upraw i wpadamy w pułapkę ubóstwa. Na szczęście mamy po swojej stronie organizację Fairtrade, która działa na rzecz Sprawiedliwego Handlu, wspiera rolników i daje nam głos w temacie cen surowca, który uprawiamy.
M.B.P.: Kto najwięcej korzysta z wartości rynku kakao oraz podwyżek cen?
FT: Z wartości rynku, korzystają niemal wszyscy z łańcucha dostaw [czekolady], z wyjątkiem rolników. Rolnicy powinni korzystać z wartości przemysłu w takim samym stopniu jak inne podmioty. To właśnie my, jesteśmy codziennie na polu i pracujemy w pocie czoła, jednocześnie zmagając się z trudnościami i wyzwaniami.
Fairtrade walczy w naszym imieniu, abyśmy mieli możliwość czerpania korzyści, jakie daje branża kakao. Rolnicy są fundamentem tego rynku i jednocześnie najważniejszym graczem w łańcuchu dostaw. My dostarczamy cenny surowiec, z którego produkowana jest czekolada, więc jeśli na rynku kakao ktoś powinien zyskać, to w pierwszej kolejności powinni to być farmerzy. Aby to zmienić i poprawić jakość życia rolników, Fairtrade współpracuje z partnerami komercyjnymi, którzy płacą godziwe stawki.
M.B.P.: Jakie są przewidywania na najbliższy sezon zbiorów i kolejne lata, według rolników?
FT: Na to pytanie mogę odpowiedzieć z dwóch perspektyw. Pierwsza z nich, to ta krótkoterminowa – patrząc na dotychczasową pogodę, która się ustabilizowała, na ten moment [w małym sezonie w I poł. roku] zbiory zapowiadają się dobrze.
W drugiej, szerszej perspektywie, większość rolników w naszej kooperatywie zmaga się z bardzo niebezpiecznymi chorobami i szkodnikami roślin, przez co wiele upraw jest zagrożonych. W większości, rolnicy nie potrafią lub nie wiedzą, jak sobie z nimi radzić na taką skalę. Sytuacja w Ghanie jest alarmująca i jeśli będzie tak dalej, to w niedalekiej przyszłości, za 5 czy 10 lat, rynek kakao w Ghanie może się załamać m.in. z powodu CSSVD, czyli wirusowej choroby spuchniętych pędów kakao.
Sytuacja jest naprawdę alarmująca, a uprawy kakao, szczególnie w Ghanie, są zagrożone. Coś trzeba z tym zrobić, póki jeszcze jest na to czas.
Felix Tetteh: 26-letni rolnik uprawiający kakao, pochodzący ze wschodniego regionu Ghany. Posiada dwuhektarową farmę kakao i jest członkiem spółdzielni rolniczej z certyfikatem Fairtrade. Jest również studentem na studiach licencjackich z socjologii i nauk politycznych na Uniwersytecie w Ghanie. Pełni funkcję wiceprzewodniczącego Rady Młodzieżowej swojej spółdzielni Asetenapa Cocoa Cooperative. W trakcie swojej kariery Tetteh odgrywał kluczową rolę jako wiodący rolnik w swojej spółdzielni, aktywnie zaangażowany w szkolenie innych rolników w zakresie praktyk rolniczych i standardów Fairtrade. Jego zaangażowanie wykracza poza pole, ponieważ aktywnie angażuje się w działania lobbingowe i rzecznicze, aby bronić kwestii sprzyjających producentom kakao. Ponadto Tetteh jest cenionym członkiem komitetu konstytucyjnego w ramach sieci Fair Trade Ghana Network, przyczyniając się do ciągłej zmiany konstytucji sieci. Jako jeden z uczestników programu Ambasadorów Fairtrade, Felix z przekonaniem tłumaczy pilne wyzwania stojące przed producentami kakao, w tym zmianami klimatycznymi, wysokimi kosztami produkcji, niewystarczającymi dochodami oraz krytycznymi kwestiami pracy dzieci i pracy przymusowej.
Fundacja „Koalicja Sprawiedliwego Handlu” – Fairtrade Polska
Fairtrade to system certyfikacji produktów, który działa na rzecz poprawy sytuacji społeczności rolniczych w krajach globalnego Południa. Obejmuje ponad 2 miliony rolników i pracowników najemnych w ponad 70 krajach świata, zrzeszonych w ponad 1930 organizacjach producentów. Produkują oni między innymi kawę, herbatę, cukier trzcinowy, kakao, owoce tropikalne, bawełnę czy kwiaty. Fundacja „Koalicja Sprawiedliwego Handlu” – Fairtrade Polska jest częścią systemu Fairtrade i zajmuje się rozwojem rynku i produktów ze znakiem FAIRTRADE w Polsce.