Poniedziałkowe (03 lutego) spotkanie znajdującego się na dziewiątej pozycji (nie liczymy tymczasowego wyprzedzenia przez Indykpol AZS Olsztyn) w tabeli PlusLigi Ślepska z przedostatnim w tym zestawieniu zespołem z Będzina zakończyło się przewidywaną zdobyczą punktową. Przed meczem to gospodarze byli faworytami, choć rozstrzygnięcie przyniósł dopiero czwarty set.

© 2025 Wojciech Otlowski
Atakujący Patryk Szwaradzki, środkowy Artur Ratajczak i przyjmujący Dominik Depowski – to trzej zawodnicy Będzina, których wierni fani Ślepska dobrze znają. Niegdyś grali w biało-niebieskich strojach, dziś rywalizowali z podopiecznymi Dominika Kwapisiewicza.

© 2025 Wojciech Otlowski
Goście nie odstawali poziomem gry – sety kończyły się kilkupunktową różnicą, a w trzeciej odsłonie, gdy grano na przewagi, to właśnie zawodnicy MKS Będzin okazali się triumfatorami. Dopiero w czwartym secie przewaga gospodarzy była bardziej wyraźna – ta odsłona zakończyła się wynikiem 25:17, a cały mecz rezultatem 3:1 i trzypunktową zdobyczą Ślepska.

© 2025 Wojciech Otlowski
Do końca fazy zasadniczej jeszcze siedem kolejek. Najbliższe spotkanie biało-niebieskich w przyszłą niedziele. Dziewiątego lutego Ślepsk zagra wyjazdowy mecz w Nysie. Początek o 17.30.
W Hali Suwałki Arena zobaczymy naszych siatkarzy 15 lutego. Wówczas to czeka ich trudne starcie z Jastrzębskim Węglem. Godzina spotkania nietypowa, bo rozpocznie się ono o 12.30.
MVP: Paweł Halaba

© 2025 Wojciech Otlowski
Ślepsk Malow Suwałki – Nowak-Mosty MKS Będzin 3:1 (19, 23, -26, 17)
Fotografie w postaci pokazu slajdów: Wojciech Otłowski



























