Teatr to miejsce magiczne, spektakle teatralne to nietuzinkowe doświadczenie podróży w czasie czy przestrzeni, to sposobność współdzielenia emocji. Wszelkie tego typu propozycje spotykają się z żywym odzewem ze strony suwalskiej publiczności, bo wszak na co dzień możliwości uczestniczenia w teatralnych przedstawieniach nie mamy. Latem cieszyły nas spektakle prezentowane w ramach wracających po latach „Teatr-Akcji”, kolejna okazja do podziwiania aktorskich działań nadarzyła się na przełomie stycznia i lutego, a to za sprawą XXV Ogólnopolskich Spotkań Teatralnych „WTOOPA”, która to inicjatywa po raz drugi miała miejsce w Suwałkach.

© 2025 Wojciech Otłowski
Pierwsza suwalska „WTOOPA” to trzynasta edycja sprzed sześciu lat. Tym razem udział wzięło dziewięć zespołów teatralnych z pięciu województw. Sobotnie (1 lutego) prezentacje rozpoczęły się od spektaklu „Karczma” białostockiego Teatru „Licho”. Oryginalne zarówno pod względem treści, jak i formy przedstawienie to połączenie słowa i tańca. Niebagatelną rolę odgrywa w nim muzyka, a dokładnie – utwory folkowej grupy „Żywiołak”. Na początek słyszymy „Psychotekę”, który to utwór stał się inspiracją dla całego aktorskiego przedsięwzięcia. Obecna w piosence karczma jest na naszych oczach budowana ze skromnej, ale funkcjonalnej scenografii – stół i parę skrzynek to umeblowanie lokalu, który podczas burzy daje schronienie dla podróżnych wspominających swoje spotkania z rozmaitymi demonami. W tych opowieściach ożywają wiły, mamuny, strzygi. Niebanalny sposób przekazu – słowa, gesty, taniec – oddziałują na odbiorców i odmalowują świat wierzeń naszych przodków, może nieco mroczny, ale też intrygujący. Ciekawa koncepcja i przesłanie towarzyszące tej prezentacji spotkały się z żywym odbiorem publiczności oglądającej „Karczmę” w Sali im. Andrzeja Wajdy w Suwalskim Ośrodku Kultury.
Fotografie w postaci pokazu slajdów: Wojciech Otłowski



















































